Ostatnie minuty meczu Polska-Japonia położyły się cieniem na całym spotkaniu. Obie drużyny praktycznie odmówiły gry, co spotkało się z ostrą krytyką. Teraz sprawą zajęła się FIFA.
Dla Polaków spotkanie z Japonią było tylko meczem o honor. Po porażkach 1:2 z Senegalem i 0:3 z Kolumbią wiadomo było, że kadra Adama Nawałki nie wyjdzie z grupy na Mistrzostwach Świata w Rosji. Dzięki bramce Jana Bednarka udało się jednak wygrać ostatni mecz 1:0. Niestety, cieniem na to położyło się zachowanie piłkarzy z ostatnich minut spotkania.
Niemiecki „Bild” wprost nazwał końcówkę meczu „najbardziej oburzającymi 10 minutami w historii Mistrzostw Świata”. I trudno się dziwić, ponieważ gra obu reprezentacji była kuriozalna. Z jednej strony Japończycy ograniczyli się do podawania piłek na własnej połowie, z drugiej Polacy nawet nie podejmowali prób ataku. Widać było, że oba zespoły są zadowolone ze status quo, ponieważ Japończycy ze względu na zasadę fair play i tak mieli zapewniony awans, zaś Polacy prowadzili w ostatnim spotkaniu.
Sprawa zrobiła się na tyle głośna, że zainteresowała się nią FIFA. Dyrektor departamentu FIFA do spraw organizacji turnieju, Colin Smith powiedział, że w tym momencie ukaranie kogokolwiek nie jest możliwe. „Zasada fair play była znana jeszcze przed mundialem, wszystkim zespołom. Nie możemy więc teraz nikogo karać. Wszyscy wiedzieli, co decyduje o kolejności w tabeli grupy” – powiedział.
Czytaj także: Mundial 2018: Będzie zmiana przepisów? Senegal apeluje do FIFA. Mocne słowa po meczu Polska-Japonia
Czy sprawa wpłynie jednak na zmiany w przepisach? Colin Smith stwierdził, że FIFA będzie przyglądała się pod tym kątem spotkaniu między Polską i Japonią. „Chcemy za wszelką cenę uniknąć sytuacji, że o tym, kto ma zagrać dalej, a kto odpaść decydowało losowanie. Stąd pomysł z rankingiem fair play. Po Mistrzostwach Świata w Rosji na pewno przeanalizujemy mecz Polska-Japonia, wyciągniemy wnioski i być może zaproponujemy zmianę w przepisach. Na razie gramy wedle reguł, które ogłosiliśmy przed mundialem” – dodał.
Czytaj także: Piłkarze polskiej kadry wrócili do kraju. Jak przywitano ich na Okęciu? [WIDEO]