Filadelfia wprowadza podatek od napojów gazowanych, które mają w swoim składzie cukier. Od stycznia 2017 roku każda uncja dodawanego do napoju cukru będzie obciążona podatkiem w wysokości 1.5 centa.
Filadelfia w stanie Pensylwania w jest drugim miastem w Stanach Zjednoczonych, po Berkeley w Kalifornii, który wprowadza podatek od słodkich napojów (zwany Soda Tax). Producenci będą musieli płacić 1.5 centa za każdą uncję cukru dodawanego do napojów gazowanych.
Jim Kenney, burmistrz Filadelfii już zapowiedział, że wpływy z nowej daniny, wstępnie szacowane na nieco ponad 90 milionów dolarów, zostaną przeznaczone na remont infrastruktury, budowę i rozbudowę szkół i przedszkoli oraz pomoc i wsparcie dla osób z problemami zdrowotnymi. Szacuje się, że blisko 70 procent dorosłych mieszkańców miasta i ponad 40 procent dzieci ma nadwagę lub jest otyła.
Czytaj także: Jak państwo ściąga haracz z Polaków?
ZOBACZ TAKŻE: Ja zabieram, a ty płać.., czyli jak państwo zabija kreatywność
Kenney proponował początkowo podatek w wysokości 3 centów od uncji. Rada miasta głosami 13/4 przegłosowała, że będzie on o połowę niższy od proponowanej przez burmistrza miasta stawki.
Cena puszki Coli wzrośnie o około 20 centów, dwulitrowa butelka o nieco ponad dolara.