Podczas pierwszego dnia zmagań w turnieju finałowym Ligi Światowej, Serbowie wraz z Włochami stoczyli ciekawe widowisko. Ostatecznie po pięcio setowej batalii lepsze okazały się Włochy, z czego szczególnie niezadowolony był Nikola Grbić.
Wydawało się, że siatkarze z Bałkanów mają wszystko podane na tacy. „Azzurrich” bowiem występuje w Final Six bez czterech czołowych graczy, którzy zostali wyrzuceni z kadry po tym, jak przyłapano ich na „imprezowaniu”. Podopieczni Mauro Berruto nie złożyli jednak broni, od samego początku tocząc wyrównany bój (za wyjątkiem drugiego seta przegranego do 14.) z rywalem, by ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Teraz serbska drużyna stoi pod ścianą, gdyż jeśli nie uda jej się pokonać Polski, zakończy ona walkę w turnieju już na fazie grupowej. Włosi natomiast z większym spokojem mogli przygotowywać się do czwartkowego pojedynku z „biało-czerwonymi”.
Oto, co powiedzieli po meczu trenerzy i kapitanowie obu reprezentacji:
Czytaj także: MŚ w siatkówce: Czas na drugą rundę!
Nikola Grbić (trener Serbii): Nie zagraliśmy tak dobrze, jak potrafimy. Nie była to ta sama gra, co przez ostatnie dwa miesiące. To był nasz główny problem. Czasem brakowało nam koncentracji i popełnialiśmy niepotrzebne błędy. Jeśli nie gramy na miarę naszych możliwości, nie ma mowy, żebym był spokojny. Teraz musimy pokonać Polskę, nie ma innej możliwości.
Dragan Stanković (kapitan Serbii): Wiedzieliśmy, że rywal jest osłabiony i ma swoje problemy, ale też zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy być mocno skupieni. Rozpoczęliśmy jednak fatalnie, ale byliśmy w stanie wrócić do gry i w drugiej partii wszystko funkcjonowało już tak, jak powinno. Kluczowy był trzeci set, w którym poprawiliśmy serwis, ale w najważniejszych momentach Włosi zagrywali jeszcze lepiej.
Mauro Berruto (trener Włoch): Miałem przeczucia, co do tego zwycięstwa. Zbyt dużo problemów przytrafiło się nam w ostatnich dniach. Początek spotkania był dla nas świetnym sygnałem. Wiedzieliśmy, że musimy walczyć i tak zrobiliśmy. Otwarcie i koniec meczu były wyrazem naszego pragnienia zwycięstwa. Dla mnie to coś wspaniałego. Myślę, że ta wygrana będzie jednym z najlepszych wspomnień w mojej karierze.
Emanuele Birarelli (kapitan Włoch): Serbia grała bardzo dobrze, ale byliśmy w stanie ją pokonać i rozpocząć turniej znakomitym wynikiem.