W internecie pojawił się zwiastun filmu „Imperium”, który opowiada o młodym agencie FBI (w tej roli Daniel Radcliffe), który przenika do środowiska amerykańskich neonazistów. Już na samym początku wywołał kontrowersję. Pojawia się w nim migawka pochodząca najprawdopodobniej z Marszu Niepodległości.
Moment pojawienia się biało-czerwonych flag widać dokładnie w 1.08 nagrania. Na razie nie jest pewne w jakim kontekście został wykorzystany ten fragment, ale istnieje groźba, że może to być próba ukazania marszu z 11 listopada jako demonstracji neonazistów.
Czytaj także: \"Polska bastionem Europy!\". Marsz Niepodległości 2016 [RELACJA LIVE]
O tej sprawie zrobiło się głośno m.in. na Twitterze:
Imperium, film w którym Daniel Radcliffe wcielił się w neonazistę, ma też scenę z polskiego marszu narodowców pic.twitter.com/8I5wVrevbj
— Tomasz Michalski (@chalski_m) 6 lipca 2016
@krzysztofbosak@RuchNarodowy widzieliście to? https://t.co/jPExxVlhPF amerykański film o neonazistach a w nim ujęcia z MarszuN (1:08)
— ArturGor (@ArturGor) 6 lipca 2016
Jak do tej pory przedstawiciele Marszu nie odnieśli się do tej sytuacji. Film ma mieć swoją światową premierę 19 sierpnia.
Źródło: twitter.com
Fot. Youtube.com/KinoCheck International