Francja od dłuższego czasu nie ma wielu powodów do zadowolenia. 11 procentowe bezrobocie, kurczący się w szybkim tempie sektor przemysłowy i wysokie podatki to tylko niektóre powody które spędzają sen z powiek francuskiemu społeczeństwu. W dodatku z recesji udało się wyjść Francuzom dopiero w ostatnim kwartale generując nikły wzrost o 0,5 procent PKB.
Socjalistyczny rząd chce to zmienić. Aktualnie prowadzi debatę nad wizją Francji w 2025 roku i niezwykle optymistycznie patrzy w przyszłość. Planuje stworzyć istny raj na ziemi. Tak o owych planach mówi premier Jean-Marc Ayrault :
– Kraje, które odniosły sukces, to kraje, które patrzą w przyszłość. Francja zostaje w tyle w zglobalizowanym świecie, a czasem wątpi w swą przyszłość. Jeśli nie będziemy mierzyć wysoko, nie posuniemy się naprzód.
Czytaj także: Francja w 2025 r. ma byc rajem na ziemi
Minister Mieszkalnictwa Cecile Duflot przewiduje do roku 2025 budowę 6 milionów nowych domów, z czego jedna trzecia ma być subsydiowana. Za to Minister Finansów Pierre Moscovici twierdzi, że pracę będzie posiadał każdy kto tylko wyrazi chęć jej podjęcia. Powiedział – Pełne zatrudnienie jest realistycznym celem.
Nastąpić ma także trzecia rewolucja przemysłowa. W jej wyniku w 2025 udział przemysłu we francuskim PKB wyniesie około 20 proc. Dziś jest to zaledwie 10 proc. Szef resortu reindustrializacji Arnaud Montebourg uważa, że – Francja będzie znów wiodącym głosem wśród krajów uprzemysłowionych (…). Liderem energii odnawialnych i inteligentnych sieci (przesyłowych). Sama rewolucja jak mówi ma nastąpić dzięki między innymi wynalezieniu do roku 2017 ultraoszczędnego paliwowo samochodu.
Prognozy niezależnych agencji są natomiast takie, że aktualnie 5 gospodarka świata jaką jest Francja w niedalekiej przyszłości spadnie na 8 bądź 9 miejsce.
Minister Spraw Wewnętrznych zapowiedział powstanie policji 3.0. Ma ona do pracy wykorzystywać wszelkie dostępne nowe technologie i dzięki temu sprostać postępującej ewolucji społeczeństwa. Największe kontrowersje na francuskiej lewicy wywołała jednak zapowiedź konieczności zmodyfikowania francuskiej polityki imigracyjnej. Valls chce, aby zrewidowano przepisy o łączeniu rodzin poprze które do Francji napływa najwięcej cudzoziemców. Jak napisał prawicowy Le Point :
Valls powiedział głośno to, czego lewicy nie wolno nawet po cichu myśleć.
Niezbyt optymistycznie prognozy rządu przyjął Roger Karoutchi z konserwatywnej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Tak wyraził swoje krytyczne zdanie na ten temat – Voila, oto rząd świadom swych niezdolności i słabości, który próbuje przykryć je, wyczarowując mrzonki o promiennej przyszłości.
Skąd tyle obietnic ze strony francuskiego rządu? Odpowiedź jest prosta. Na jesień szykowane są reformy które prawdopodobnie spowodują ostrą reakcję społeczeństwa. Należą do nich reformy systemu emerytalnego i edukacji, kwestia kar stosowanych przez francuskie sądownictwo, sposób finansowania sektora publicznego wobec cięć budżetowych i uzgodnienie samego budżetu.
fot. wikimediacommons, sxc.hu