Dzisiaj w Sejmie toczy się debata nad wnioskiem o odwołanie ministra środowiska Jana Szyszki. Biorąc pod uwagę parlamentarny układ sił, wniosek jest z góry skazany na porażkę. Jak zwykle przy tego typu okazjach nie zabrakło prób retorycznych popisów. Tym razem błysną poseł Stefan Niesiołowski, znany z wcześniejszych bezpardonowych ataków na Prawo i Sprawiedliwość. Tym razem musiał interweniować marszałek Terlecki.
Główna oś najostrzejszego ataku Niesiołowskiego była tym razem skierowana nie w stronę ministra Szyszko, którego dotyczył wniosek, ale… ojca Tadeusza Rydzyka. Były poseł PO przypomniał list ministra Szyszko w obronie Rydzyka, a tuż po tym przeszedł do frontalnego ataku na znanego toruńskiego redemptorystę.
Dla mnie to jest biznesmen. Zresztą jako biznesmen, ten skromny zakonnik ślubujący ubóstwo, odniósł wielki sukces, bo jest 54 na liście najbogatszych Polaków. Gratuluję Tadeuszowi Rydzykowi. Jest to skuteczny biznesmen, oligarcha zresztą, bo korzysta z poparcia polityków. I to poparcie, którego udziela minister Szyszko jest kompromitujące. – prowadził tyradę Niesiołowski.
Poseł posunął się w oskarżeniach jeszcze dalej. Stwierdził, że nazwa Radia Maryja jest „bluźniercza”. Nie przypominam sobie żeby Matka Boska się angażowała w kampanię cesarza Oktawiana, albo popierała Tyberiusza. – mówił. Oskarżał też Rydzyka o to, że ten aktywnie prowadzi działalność polityczną. Niesiołowski był co chwila upominany przez prowadzącego debatę marszałka Terleckiego.
W końcu miarka się przebrała i marszałek wyłączył mikrofon Niesiołowskiego. Dziękuję bardzo panu posłowi. Proszę opuścić mównicę, wyczerpał pan swój czas. Szczęśliwie kompromituje pan niewielkie koło w tym Sejmie. – powiedział marszałek.
Całe wystąpienie Stefana Niesiołowskiego:
Źródło; Fot.: Twitter.com; youtube.com