Wytnij, sklej i wyślij kopertę marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu – to nowa akcja „Gazety Polskiej”, którą zareklamował Tomasz Sakiewicz. Pomysł wywołał wielkie kontrowersje. – Nie jestem fanem stylu „marszałkowania” prof. Grodzkiego, ale jak widzę takie rzeczy, mam ciarki żenady – napisał Marcin Makowski z „Do Rzeczy”.
Wspomniana akcja jest związana z publikacją najnowszego numeru tygodnika „Gazeta Polska”. Pomysłodawcy dołączają do niego koperty i banknoty z wizerunkiem marszałka Senatu prof. Tomasza Grodzkiego.
„[Kopertę – red.] wycinamy i sklejamy, a następnie wypełniamy ją tak hojnie, jak tylko nas stać (redakcja 'GP’ zaleca włożenie do niej niezwykle specjalnego banknotu publikowanego w tygodniku). I wysyłamy pod adres podany na kopercie” – czytamy na stronie niezalezna.pl.
Czytaj także: Gdańsk: Jeden pacjent szpitala zabił drugiego. Zaatakował też pielęgniarkę
Do dzieła‼️ Marszałek #Grodzki bez koperty jest jak Wałęsa bez kuponów totolotka, Kwaśniewski bez flaszki albo Tusk bez Angeli Merkel, jednym słowem czuje się nieswojo bez czegoś, co dotąd towarzyszyło mu w życiu.
— Gazeta Polska (@GPtygodnik) January 6, 2020
Szczegóły akcji: https://t.co/q5vQ5RpftG#GazetaPolska #RT ? pic.twitter.com/JMJtEoHpn4
Akcja „GP” z wysyłaniem kopert do prof. Grodzkiego. Internauci komentują
Pomysł dziennikarzy „Gazety Polskiej” jest szeroko komentowany w sieci. Część internautów twierdzi, że weźmie udział w akcji. Jednak wiele osób uważa, że przekroczona została pewna granica dobrego smaku. Do tej drugiej grupy zalicza się senator KO Barbara Zdrojewska.
Akcja GP z wysyłaniem kopert do marszałka jest skrajnie nieetyczna i po ludzku podła.
— Barbara Zdrojewska (@BZdrojewska) January 6, 2020
To element politycznego szczucia i nagonki na podstawie pomówień, bez weryfikacji prokuratury, aktu oskarżenia, nie mówiąc o sądzie.
Jutro 10.30 konferencja w Senacie.
Podobnych głosów było więcej. Marcin Makowski z „Do Rzeczy” i WP podkreśla, że media nie powinny przekraczać pewnych granic.
Nie jestem fanem stylu „marszałkowania” prof. Grodzkiego, ale jak widzę takie rzeczy, mam ciarki żenady. Rozumiem, że polityka to nie zabawa dla dzieci, ale są granice, których media nie mogą przekraczać. https://t.co/MwuQy6qpAJ
— Marcin Makowski (@makowski_m) January 6, 2020
Dziennikarstwo zaangażowane Tomasza Sakiewicza powaliło mnie na dywan. Już nic nie będzie takie samo. Od dziś kibicuję Grodzkiemu, cokolwiek by nie zrobił lub nie wziął.
— Tomasz Kuczborski (@tomek_Q) January 6, 2020
Źródło: Twitter, niezalezna.pl, „Gazeta Polska”