To pytanie zadają sobie światowe media od ośmiu dni. Prezydent Rosji Władimir Putin nie pokazał się publicznie od 5 marca, co wzbudziło falę podejrzeń i teorii spiskowych.
Jedną z teorii była ta o pogorszeniu się stanu zdrowia rosyjskiego lidera. Zaprzeczył temu jednak sekretarz prasowy prezydenta Dimitrij Pieskow. Powiedział on, że Putin jest całkowicie zdrowy, a jego uścisk ręki mógłby „niejednemu złamać rękę”. Prezydent Rosji po raz ostatni pojawił się publicznie 5 marca, podczas kontrowersyjnej wizyty w Moskwie włoskiego premiera Matteo Renziego. Renzi chciał zaangażować Putina w walkę z Państwem Islamskim.
Plotkę o chorobie Putina rozniesiono po tym gdy ten odwołał swoją wizytę w Kazachstanie. W ostatniej chwili miało też zostać odwołane spotkanie z władzami separatystycznej Osetii Południowej. W mediach zachodnich już wcześniej pojawiały się informacje o złym stanie zdrowia Putina, jednak za każdym razem były natychmiast dementowane. Angielski Daily Mail napisał nawet, że pogorszenie stanu zdrowia Putina mogło wynikać z obawy, że po zabójstwie Borysa Niemcowa, także życie Putina jest w niebezpieczeństwie.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Inna teoria mówi, że cała sytuacja to kontrolowane przejęcie władzy przez „grupę generałów”. Teoria raczej mało wiarygodna, ale pokazująca bardzo dobrze, że Putin nie jest wszechwładny i w Rosji musi się liczyć z różnymi środowiskami, głównie związanymi z wojskiem i służbami specjalnymi. Może też dojść do namaszczenia – takiego jak dokonał Borys Jelcyn, oddając władzę Putinowi. Jeśli za przejęciem władzy miałaby stać armia, naturalnym następcą byłby gen. Siergiej Szojgu, obecny minister obrony. Jego pozycja w związku z wojną w Donbasie znacząco wzrosła. De facto jest teraz osobą nr 2 po Putinie. Jest też typem twardogłowego wroga Zachodu i uchodzi za „jastrzębia”. W relacjach z Zachodem zawsze wypowiada się najostrzej. Przez 20 lat był ministrem ds. obrony cywilnej, odpowiedzialnym za pomoc Rosjanom podczas różnych klęsk i katastrof. Był jedną z najważniejszych osób po stronie rosyjskiej odpowiadającą za kontakty z Polską po katastrofie smoleńskiej.
Póki co to jednak tylko gdybanie. Putin nawet jeżeli ma problemy ze zdrowiem, nie pokaże żadnej słabości, zwłaszcza teraz w czasach konfrontacji z Zachodem. Najbardziej prawdopodobna teza mówi o tym, że Putin poświęcił się rodzinie, a dokładnie swojej partnerce Alinie Kabajewej, która w szwajcarskim szpitalu miała urodzić córeczkę, której ojcem jest Putin. Kreml – jak zwykle – zaprzeczył całej sytuacji.
źródło: onet.pl, tvn24.pl