Kolejne opady deszczu sprawiły, że grzybiarze w całej Polsce wyruszyli do lasów. Niestety, nie wszędzie zbiory będą udane. Mapa tworzona przez samych grzybiarzy pokazuje, w których miejscach kraju najlepiej wybrać się na poszukiwania.
Ostatni tydzień to okres, w którym grzyby w końcu pojawiły się w Polsce na wiekszą skalę. Znaleźć je można niemal w całym kraju, chociaż są miejsca, w których jest o to wyjątkowo łatwo. W ciągu godziny można tam zebrać nawet około 100 okazów.
Najlepsza sytuacja jeśli chodzi o występowanie grzybów jest w północno-wschodniej części kraju, a także na Pomorzu, w okolicach Trójmiasta. Sporo okazów można znaleźć również w centrum kraju, w okolicach Warszawy i Łodzi, a także na południu.
Grzybiarze mogą spokojnie wybrać się do lasów na północnym-zachodzie (okolice Szczecina), południowym-zachodzie, a także w okolice Rzeszowa i Roztocza.
Na „grzybowej” mapie Polski jest również wiele białych plam. Na wysyp grzybów nie mogą liczyć mieszkańcy województwa wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i lubuskiego. Również na wschodzie kraju grzyby występują jedynie miejscami.
Całą mapę można zobaczyć TUTAJ.
Czytaj także: Zebrali 19 kilogramów borowików. Musieli zapłacić ogromną karę