Gościem porannej audycji w „Radiu Wnet” był generał Waldemar Skrzypczak. Wojskowy podkreślił, że bezpieczeństwo Polski jest zagrożone, a mimo to ten fakt nie przekłada się na „zwiększanie potencjału polskiej armii”.
Sprawą zasadniczą w polityce dozbrajania armii, jest przyjęcie do wiadomości, że znajdujemy się w sytuacji zagrożenia. Politycy mówią, że bezpieczeństwo Polski jest zagrożone, ale to nie przekłada się na działania związane ze zwiększaniem potencjału polskiej armii. My potrzebujemy natychmiast systemu obrony lotniczej, który będzie nowoczesny. Najlepszy byłyby izraelskich system SLINK, ale on jest poza naszym zasięgiem.
– powiedział Skrzypczak na antenie wspomnianej rozgłośni.
Generał podkreślał również, iż dla polskiej armii zgubne jest to, że cały przemysł zbrojeniowy znajduje się w państwowych rękach. Wojskowy twierdzi, że sektor państwowy „dusi” prywatnych przedsiębiorców zajmujących się tą dziedziną gospodarki.
Wydawałoby się, że mamy w Polsce kapitalizm, a rząd prywatyzuje wszystko co się da, ale nie dotyczy to przemysłu zbrojeniowego. W tej chwili w wyniku konsolidacji, która była przeprowadzana pod kątem politycznym, a nie merytorycznym, przemysł zbrojeniowy należący do Skarbu Państwa stara się zdusić prywatne firmy.
– mówił Waldemar Skrzypczak.
Wojskowy odniósł się także do katastrofy smoleńskiej. Jego zdaniem minister Bogdan Klich nie mówił Donaldowi Tuskowi całej prawdy o tragicznym wypadku, w związku z czym powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Dodał również, że na dzień dzisiejszy „widać brak politycznej woli, aby wrak samolotu wrócił do Polski”.
Minister Klich nie mówił prawdy Donaldowi Tuskowi w sprawie Katastrofy Smoleńskiej, więc twierdzę, że Bogdan Klich powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. Katastrofa była dla mnie dramatem, bo straciłem wielu kolegów. Tutaj widać brak jakiejś woli politycznej, aby wrak wrócił do Polski.
Generał Waldemar Skrzypczak urodził się w 1956 roku. W wojsku służył od 1979 do 2009 roku. Z armii odszedł na własną prośbę, w proteście przeciwko zarządzaniu polskimi siłami zbrojnymi przez MON. W swojej karierze wojskowej dowodził m.in. siłami lądowymi.
źródło: radiownet.pl
Fot. Wikimedia/Grzegorz Gołębiowski