Kierowcy poruszający się ulicami Londynu w nocy z poniedziałku na wtorek przeżyli nie lada szok. Na ulicy ich oczom ukazały się gigantyczne bombki turlające się po ulicy i uderzające w przydrożne latarnie i samochody. Jak się okazało, ozdoby szykowane do corocznego spektaklu wymknęły się organizatorom spod kontroli.
Media społecznościowe obiegły nagrania potwierdzające, że ulicami Londynu turlały się gigantyczne bombki. Nawet ci z najbardziej doświadczonych kierowców, którzy widzieli już niejedno, z takim widokiem spotkali się po raz pierwszy.
Brytyjski „The Sun” informuje, że „atak” bombek wywołał chaos w centrum Londynu i sprowokował kierowców do wykonywania niejednokrotnie niebezpiecznych manewrów.
Media wskazują, że do surrealistycznych scen doszło w Londynie na skutek połączenia dwóch czynników. Pierwszym z nich były przygotowania do corocznego spektaklu, a drugim niesprzyjająca pogoda. W ostatnim czasie Brytyjczycy muszą się mierzyć z bardzo silnymi porywami wiatru osiągającymi nawet prędkość 100 km/h.
Czytaj także: Na niebie pojawi się „Krwawy Księżyc”. To może wpłynąć na nasze samopoczucie
Każdego roku na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem na Oxford Street w Londynie zapalane są świąteczne światła. Wydarzenie przyciąga rzesze mieszkańców miasta i turystów, w tym czasie organizowane są również koncerty i inne atrakcje.
Źr. Interia; twitter