Prof. Miłosz Parczewski, główny lekarz ds. Covid-19 w Zachodniopomorskiem i jeden z doradców premiera ds. pandemii, przedstawił kontrowersyjną propozycję. Jego zdaniem niezaszczepionych przeciwko Covid-19 powinna obejmować… godzina policyjna.
Prof. Parczewski gościł na antenie Radia ZET, gdzie komentował akcję szczepień powszechnych w Polsce. Jego zdaniem osobom, które nie chcą przyjąć preparatu przeciwko Covid-19 „nie można dać szansy na zakażanie innych”.
Parczewski przyznaje, że nie można zmuszać ludzi do szczepienia siłą, jednak można sprawić, aby taka osoba sama zdecydowała, iż jednak się zaszczepi. Propozycja, która miałaby skłonić ludzi to takiej decyzji jest jednak mocno kontrowersyjna.
Słowa Parczewskiego odbiły się szerokim echem w całej społeczności internetowej. Lekarz i jeden z doradców premiera ws. pandemii koronawirusa zaproponował bowiem, że rozwiązaniem mogłaby być… „godzina policyjna”.
Godzina policyjna dla niezaszczepionych?
„- Godzinę policyjną, a nawet wprowadzenie zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić – proponuje w rozmowie z Radiem ZET prof. Miłosz Parczewski, główny lekarz ds. Covid-19 w zachodniopomorskiem i jeden z doradców premiera ds. pandemii” – czytamy na twitterowym profilu Radia ZET.
Pod twitterowym wpisem rozgłośni radiowej pojawiło się mnóstwo komentarzy. Słowa lekarza wywołały ogromne kontrowersje. – Jeśli chcą jeszcze bardziej zniechęcić Polaków do szczepień to gratuluję pomysłu – napisał jeden z internautów. – NIE dla segregacji sanitarnej! TAK dla dobrowolności szczepień na COVID-19! – skomentowali z kolei przedstawiciele partii Konfederacja.