Prezydent Francji Emmanuel Macron po raz kolejny rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Rosyjski przywódca przedstawił mu kolejne żądanie. „Negocjacje” Francuza gorzko podsumowała Agnieszka Gozdyra z Polsat News.
Od początku inwazji rosyjskiej na terytorium Ukrainy Emmanuel Macron aktywnie włączył się w działania na rzecz zakończenia konfliktu. Prezydent Francji otwarcie zaoferował pomoc w mediacjach pomiędzy stronami.
W tym celu odbył szereg rozmów telefonicznych z Władimirem Putinem. Sęk w tym, że za każdym razem słyszy z ust rosyjskiego przywódcy szereg żądań, których spełnienie oznaczałoby kompletną utratę suwerenności przez Ukrainę.
We wtorek pojawił się komunikat o kolejnej rozmowie Macrona z Putinem. Efekt? Ten sam. Tym razem Putin zażądał poddania Mariupola.
???? Emmanuel Macron odbył rozmowę z Władimirem Putinem. Prezydent Rosji powiedział swojemu francuskiemu odpowiednikowi, że „nacjonaliści” z Mariupola muszą złożyć broń – AFP.
— Cezary Faber (@CezaryFaber) March 29, 2022
Macron znowu dzwoni do Putina. Gozdyra komentuje
Działania prezydenta Francji dosadnie podsumowała Agnieszka Gozdyra z Polsat News. „Im częściej Macron dzwoni do Putina, tym mniej z tego wynika. (Nie, pomysły pt. ewakuacja cywilów z Mariupola się nie liczą. W polityce liczą się efekty)” – napisała.
Kilka osób niedawno naskoczyło na mnie, że jakoby naśmiewam się z Macrona, a on ma taką poważną propozycję. Tylko naiwny mógł wierzyć, że putin na to pójdzie. A EM się ośmiesza. https://t.co/IZ4zwDmJTE
— Agnieszka Gozdyra (@AGozdyra) March 29, 2022