W niewielkiej wiosce na Grenlandii zarządzono ewakuację wszystkich mieszkańców. Zagrożenie ma związek z górą lodową, która pojawiła się u wybrzeży. Istnieje ryzyko odrywania się od niej wielkich brył lodu.
Mieszkańcy niewielkiej wioski Innaarsuit na Grenlandii przeżywają chwile grozy. Na morzu pojawiła się wielka góra lodowa, która początkowo dryfowała w oddali, ale w końcu prądy morskie zepchnęły ją w stronę lądu. Obecnie lodowiec osiadł na brzegu.
Lokalne służby obawiają się, że z góry mogą odrywać się ogromne bryły lodu, które wpadając do wody wywołają olbrzymie fale. Te z kolei mogą zupełnie zalać wioskę. Dlatego postanowiono nie ryzykować i zarządzono ewakuację mieszkańców. W sumie swoje domy musiało opuścić ok. 170 osób.
Teraz wszystko zależy od pogody. Mieszkańcy liczą na silny wiatr, który razem z prądami morskimi sprawi, że góra lodowa odbije od brzegu i podryfuje na pełne morze.
W ostatnim czasie na Grenlandii doszło do rekordowego dzielenia się lodowca. Długość linii oderwania bryły lodu wyniosła blisko 6,5 kilometra. Zdarzenia tego typu są jednymi z głównych powodów podnoszenia się poziomu wód na świecie. – przypomina RMF FM.
Źródło: rmf24.pl