Hanna Gronkiewicz-Waltz wypowiedziała się na temat zwolnienia prof. Chazana w Polskim Radiu RDC. Klauzula sumienia dotyczy tylko lekarza prowadzącego, a prof. Chazan takim nie był – mówiła prezydent Warszawy.
Czytaj także: Prof. Chazana chcą na uniwersytecie
Stwierdziła też, że decyzja o zwolnieniu prof. Chazana była dla niej bardzo trudna, bo jak mówiła „wyznaję te same wartości co prof. Chazan”. W jednej części wywiadu powiedziała, że „pośpieszana przez media bardzo dokładnie zbadałam pod kątem prawnym tę sytuację”. Jednak następnie zaznaczyła, iż nie dała się pośpieszyć.
Czytaj także: W byłym szpitalu prof. Chazana już dokonano aborcji
Lekarzem prowadzącym pacjentki był dr Gawlak. Według prezydent Warszawy „klauzula sumienia dotyczy tylko lekarza prowadzącego, a prof. Chazan takim nie był”.
Czytaj także: Abp Hoser: zachęcam do manifestowania poparcia dla prof. Chazana
Prezydent Warszawy: jestem wierna prawu i przysiędze
Hannę Gronkiewicz-Waltz zapytano też o krytykę, jaka na nią spadła.
– Idę zawsze środkową drogą – z lewa i prawa jestem atakowana (…) Po prostu każdy ma prawo do swojej opinii, ale myślę, że jestem pod tym względem dość niezależna i zawsze oceniam na gruncie prawa – mówiła prezydent Warszawy.
Następnie dodała, że jest wierna przysiędze, jaką składała, gdy została prezydentem stołecznego miasta.
– Więc trzeba być uczciwym w tym, co się ślubowało mieszkańcom, z których każdy ma pewnie inne poglądy na tę sprawę – powiedziała Gronkiewicz-Waltz.
Zagadnięto ją też o to czy w sprawie prof. Chazana nie działała wbrew swojemu sumieniu.
– Moje sumienie jest w tym zakresie dość jednoznaczne. Konkordat mówi, że jest autonomia i niezależność poszczególnych władz i że poszczególne władze zobowiązują się przestrzegać te zasady (…) Ja jestem przedstawicielem władzy świeckiej, a nie kościelnej – póki co – stwierdziła prezydent Warszawy.
Czytaj także: Cezary Pazura broni prof. Chazana
Zwolniony za odmowę aborcji
Bogdan Chazan był dyrektorem Szpitala Św. Rodziny od 2004 r. W ostatnim czasie było o nim głośno, gdyż powołując się na klauzulę sumienia odmówił aborcji na dziecku z poważnymi wadami.
W wyniku kontroli stwierdzono nieprawidłowości i na początku lipca Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała odwołanie dyrektora ze stanowiska. Przeciwko tej decyzji protestowały środowiska katolickie, Konferencja Episkopatu Polski, a także Ruch Narodowy. W poniedziałek 21 lipca prof. Chazan został zwolniony.
Czytaj także: W byłym szpitalu prof. Chazana już dokonano aborcji