Sprawa śmierci Magdaleny Żuk jest bardzo głośnym tematem w Polsce w ciągu ostatnich dni. Nic więc dziwnego, że powstają różne inicjatywy, w których ludzie dzielą się swoimi spostrzeżeniami i najnowszymi informacjami. Od niedzieli jednak coś dziwnego zaczęło dziać się z najpopularniejszą facebookową grupą.
Grupa na Facebooku o nazwie „Sprawa śmierci Magdaleny Żuk” liczyła ponad 47 tysięcy członków. To tylko obrazuje zakres zainteresowania tematem. Na grupie pojawiały się najnowsze wiadomości w sprawie śmierci 27-letniej Polki w Egipcie. Członkowie nie odmawiali sobie również wysuwania różnych spekulacji na temat przyczyn jej śmierci.
W ostatnim czasie na grupie zaczęły pojawiać się screeny i wiadomości przeciwko partnerowi Magdaleny, który, według jego słów, nie mógł pojechać z kobietą do Egiptu ponieważ miał nieważny paszport. Inne wiadomości uderzały również w jednego z jego kolegów a także w egipskiego rezydenta. To jednak nie wszystko.
Czytaj także: Jak Magdalena Żuk spędziła ostatnie chwile w Polsce? Ujawniono zeznania świadków
Wszystkie wiadomości i screeny skierowane przeciwko tym osobom były natychmiast usuwane. Pojawiało się ich jednak coraz więcej, więc w poniedziałek grupa została zarchiwizowana, a członkowie są sukcesywnie z niej usuwani. – Ta grupa została zarchiwizowana przez administratora 8 maja 2017 roku. Nie można tworzyć postów, oznaczać polubieniami, komentować ani dodawać nowych członków, ale można nadal wyświetlać wszystkie posty – czytamy w powiadomieniu.
Jak nietrudno się domyślić, na Facebooku pojawiła się już nowa grupa zbierająca osoby zainteresowane rozwiązaniem zagadki śmierci 27-letniej Polki.