Grzegorz Markowski opublikował na profilu swojej córki w mediach społecznościowych oświadczenie. Poinformował, że w najbliższym czasie nie będzie w stanie zagrać z zespołem Perfect koncertów. Wszystko ze względu na pogarszający się stan zdrowia.
Jeszcze przed pandemią COVID-19 zespół Perfect planował pożegnalną trasę koncertową. Z uwagi na obostrzenia, koncerty były sukcesywnie przekładane. Teraz Grzegorz Markowski przyznał, że w najbliższym czasie nie będą mogły one się odbyć. „Całe moje życie to był Perfect i było to… perfekcyjne dobre życia… A słowo „chciałbym” to właściwie „mogę być sobą”. To było zawsze cholernie dla mnie ważne. Z jednej strony była to obietnica dawana sobie, a z drugiej Wam. Wiem, że bez Was nic by nie było. To jest coś, w co bardzo głęboko wierzę. Dlatego nigdy nie szedłem na kompromisy. I jestem już zbyt stary, by to zmienić” – napisał na profilu Patrycji Markowskiej.
Grzegorz Markowski przyznał, że wraz z zespołem obiecał fanom serię pożegnalnych koncertów. Sprawy się jednak skomplikowały. „Gdy z chłopakami żegnaliśmy się z Wami – obiecaliśmy zagrać serię koncertów kończących nasze wspólne perfectowe granie. I to był super plan. Perspektywa, że robi się coś ostatni raz, jest bardzo kusząca” – przyznał.
Grzegorz Markowski: „Stan zdrowia się ostatnio pogorszył”
Grzegorz Markowski przyznał, że w ostatnim czasie jego stan zdrowia mocno się pogorszył. „To było przed pandemią. Przekładamy zaplanowane ponad rok temu koncerty z miesiąca na miesiąc. Przesuwamy, zmieniamy i jednocześnie, co ważne, nie gramy, nie próbujemy razem. A wierzcie bądź nie – to jest bardzo ważne. Bez tego nie da się wyjść i zaszaleć. A to z uwagi m.in. na mój stan zdrowia, który się ostatnio pogorszył” – napisał.
Wokalista przeprosił za to, że musi podjąć tak trudną dla niego decyzję. „Z ciężkim sercem chcę Was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was tak jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja” – dodał.
„Kłaniam się Wam nisko. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, że zrobię to ze sceny…” – zakończył Grzegorz Markowski.
Czytaj także: Wygrała „The Voice Kids”. Kilka dni później spotkała ją tragedia
Źr.: Facebook/Patrycja Markowska