Stopa bezrobocia w grudniu wyniosła 11,5 procent – podał Główny Urząd Statystyczny. Zaprezentowane zostały także dane dotyczące tempa wzrostu gospodarczego oraz sprzedaży detalicznej.
Obliczony przez GUS poziom bezrobocia w grudniu oznacza, że liczba Polaków bez pracy wzrosła po raz drugi z rzędu. Minister Pracy Władysław Kosiniak-Kamysz określił te wyniki mianem „chwilowej zadyszki”. Szef resortu dodał także, iż docelowym poziomem bezrobocia na koniec 2015 roku jest granica 10 procent.
Ogólna liczba bezrobotnych, którzy w grudniu byli zarejestrowani w urzędach pracy wyniosła 1 825,2 tys. osób. Miesiąc wcześniej była to liczba o ponad 25 tysięcy osób mniejsza.
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
Czytaj także: Awans Polski w Indeksie Wolności Gospodarczej
Minimalnie słabiej od prognozy wyglądają wstępne szacunki dotyczące wzrostu gospodarczego naszego kraju w 2014 roku. Według najnowszych danych PKB wzrosła w poprzednich dwunastu miesiącach o 3,3 procent, wobec oczekiwanych 3,4 procent. Jest to wynik niemal dwukrotnie lepszy niż w 2013 roku, kiedy to nasza gospodarka rozwijała się w tempie 1,7 procent.
Duży udział we wzroście produktu krajowego brutto miał popyt wewnętrzny oraz inwestycje – w tych przypadkach poprawa wyniosła odpowiednio 9,4 oraz 4,6 procnt, przy niemal zerowych wzrostach w 2013 roku.
Oczywiście grudzień przyniósł ogromny wzrost sprzedaży detalicznej w porównaniu z listopadem (o prawie 20 procent), natomiast w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej poprawa wyniosła 1,8 procent.
Źródło: Money.pl
Fot. Cezary Bronszkowski/wMeritum.pl