Ostatnie dni to w całym kraju prawdziwa wiosna. Niestety, przed nami kolejne ochłodzenie. Niż genueński, który utworzy się na północy Włoch, wkroczy w najbliższych dniach do Polski. Można spodziewać się nie tylko niskich temperatur, ale również opadów śniegu.
Przed nami bardzo ciepła niedziela. W całym kraju będzie słonecznie, temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie oscylowała wokół 15-18 stopni Celsjusza. Przelotne opady deszczu mogą pojawić się jedynie na północy kraju oraz w okolicach Krakowa.
Niestety, od początku tygodnia czeka nas ochłodzenie. Już w poniedziałek niemal w całym kraju można spodziewać się opadów deszczu. Na zachodzie będzie już znacznie chłodniej, temperatura będzie tam oscylowała wokół 5-10 stopni. Najcieplej będzie na południowym-wschodzie, gdzie termometry wskażą nawet 15 stopni.
Kolejne dni to już ochłodzenie w całym kraju. Od wtorku do czwartku jedynie na północnym-zachodzie można spodziewać się przejaśnień. W pozostałej części kraju będzie zimno i pochmurno. Czekają nas opady deszczu, a nawet śniegu. Szczególnie na południowym-zachodzie oraz w centralnej i północno-wschodniej części kraju można spodziewać się intensywnych opadów śniegu.
Cieplej zrobi się w okolicach kolejnego weekendu. Dopiero wtedy można spodziewać się wyższych temperatur i słońca.
Czytaj także: Poznań: szpital tymczasowy opuściła 101-latka, która wygrała z COVID-19
Źr.: IMGW, fanipogody.pl