W Hamburgu gdzie odbywa się szczyt państw G20 dochodzi do dantejskich scen. Na ulicach szerzy się przemoc ze strony skrajnie lewicowych ekstremistów. Wiele punktów programu wizyt światowych przywódców musiało zostać zmienione. Melania Trump, żona prezydenta USA ze względów bezpieczeństwa nie może opuścić hotelu.
W zamieszkach uczestniczą setki zamaskowanych bojówkarzy lewackich. W różnych punktach miasta rozstawiają barykady, dewastują okoliczne budynki, podpalają samochody i atakują policjantów. Liczba rannych funkcjonariuszy osiągnęła już 160. Nad miastem unoszą się kłęby dymu. Udostępniane w sieci nagrania i fotografie przypominają krajobraz wojenny. Komentatorzy podkreślają niezwykły kontrast z wczorajszą wizytą Donalda Trumpa w Polsce.
Kolega z #Hamburg przesyła obrazki z #g20 pic.twitter.com/QRGoBzWECK
Czytaj także: Brutalne zamieszki w Hamburgu! Sceny jak z pola bitwy [WIDEO]
— Pan KrzywymOkiem?? (@MarcinZasadzki) 7 lipca 2017
Ze względów bezpieczeństwa wielu VIP-ów musiało zmienić lub nawet odwołać punkty zaplanowanego programu. Melania Trump, żona prezydenta USA nie może opuścić hotelu. Policja nie jest w stanie zapewnić jej bezpieczeństwa i nie zgadza się na opuszczenie przez nią budynku. W związku z tym amerykańska Pierwsza Dama nie weźmie udziału w zwiedzaniu miasta, ani w zaplanowanym rejsie statkiem.
Melania Trump skomentowała zamieszki na Twitterze.
Thinking of those hurt in #Hamburg protests. Hope everyone stay safe! #G20
— Melania Trump (@FLOTUS) 7 lipca 2017
Tak usuwa się blokujących przejście w „państwie oświeconym”. Do wiadomości @KolendaK i @PresidentWalesa. #Hamburg pic.twitter.com/QzH1LJiPbK
— Pan Krzysztof (@kdwojakowski) 7 lipca 2017
Źródło: wprost.pl
Fot.: Wikimedia/Marc Nozell