Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz została oskarżona o przestępstwo dotyczące łamania praw pracowniczych z art. 219 kk. Sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego w Warszawie-Woli. Akt oskarżenia został złożony w sądzie 5 maja, nie został jeszcze wyznaczony termin pierwszej rozprawy.
Jak podają radni, problem z brakiem przestrzegania prawa na Bemowie trwa już od wyborów samorządowych. Jak informują, powołany przez większość w Radzie Dzielnicy zarząd był zwalczany na wszelkie sposoby. Burmistrz Bemowa nie uzyskał żadnych pełnomocnictw, co zostało przez nich odebrane jako odebranie faktycznej władzy, przez co dzielnicą mieli zarządzać pełnomocnicy Prezydenta Warszawy. Co więcej, Gronkiewicz-Waltz jako pracodawca nie zgłosiła wiceburmistrza do ZUS, co oznaczało zatrudnienie przez kilka miesięcy na czarno.
Obecnie do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli, V Wydziału Karnego skierowany został akt oskarżenia przeciwko Hannie Gronkiewicz-Waltz.
Zarzut dotyczy naruszenia przepisów o ubezpieczeniu społecznym przez prezydenta miasta stołecznego Warszawy w okresie od 26 lutego do 7 maja 2015 r. poprzez niezgłoszenie – wbrew ciążącemu obowiązkowi – wymaganych danych mających wpływ na prawo do świadczeń z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń społecznych pracownika, zatrudnionego na podstawie wyboru na stanowisku zastępcy burmistrza dzielnicy Bemowo
– poinformowała sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.
Art. 219 kodeksu karnego brzmi następująco:
Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Bemowscy radni dodają, że akt oskarżenia to konsekwencja orzeczenia Sądu z listopada ubiegłego roku, w którym to uchylono wydane postanowienie Prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Jest to pierwszy przypadek w tej najnowszej historii, w którym Prezydent miasta stołecznego Warszawy zasiada na ławie oskarżonych.
W przypadku skazania prawomocnym wyrokiem Sądu, Hanna G.-W. z mocy prawa utraci zajmowane stanowisko i na wiele lat zostanie wykluczona z jakiegokolwiek życia publicznego
– dodają radni z Bemowa.