Sobotnia manifestacja pod siedzibą TVP i atak na Magdalenę Ogórek jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Głos w sprawie zabrała Hanna Lis, która w dość zaskakujący sposób oceniła całą sytuację.
Większość komentatorów, niezależnie od poglądów które reprezentują, skrytykowała zachowanie manifestantów. Okazuje się, że są jednak tacy, którzy nie widzą w tej sytuacji nic niebezpiecznego. Wśród nich znalazła się Hanna Lis. Jej zdaniem nie można mówić o agresji, ale o głupocie.
Hanna Lis komentuje atak na Ogórek
„Naklejanie nalepek na czyimś samochodzie nie jest oczywiście żadną „agresją” – jest szczytem głupoty. Bo dziś pisowskie Wiadomości zrobią z tego zajścia jedynkę (po odpowiednio sugestywnym montażu), a z agresywnej propagandzistki władzy – męczennicę. Ostudźcie ludzie emocje” – napisała Lis na Twitterze.
Czytaj także: Leszek Miller skomentował atak na Magdalenę Ogórek [WIDEO]
Atak na Magdalenę Ogórek
Do zdarzenia doszło w sobotę 2 lutego w godzinach wieczornych. Magdalena Ogórek wychodziła z budynku TVP po emisji programu „Studio Polska”. Na miejscu czekali na nią jej przeciwnicy, którzy obrzucili ją stekiem wyzwisk.
Po chwili demonstranci otoczyli samochód dziennikarki TVP i uniemożliwiali jej odjazd. Wreszcie Ogórek ruszyła. Jej przeciwnicy nie dawali jednak za wygraną i kładli się pod koła jej samochodu. Wtedy do akcji wkroczyli funkcjonariusze, którzy po prostu podnosili ich z ziemi i przenosili na chodnik.
Źródło: Twitter.com, wMeritum.pl