Dzięki znakomitemu finiszowi, Marcin Lewandowski może świętować dziś wielki sukces – wywalczył srebrny medal w finale biegu na 1500 metrów na Halowych Mistrzostwach Świata w Birmingham. Polak przegrał jedynie z Etiopczykiem Samuelem Teferą.
Po sobotnich eliminacjach w biegu na 1500 metrów, Marcin Lewandowski przyznał, że w pewnym momencie „odcięło mu prąd”. Słowa te mogły niepokoić, bowiem wymieniany w gronie faworytów Polak zajął dopiero 4. miejsce w swoim biegu eliminacyjnym i tylko dzięki świetnemu rezultatowi (3.40,78) awansował do niedzielnego finału.
W najważniejszym biegu imprezy Lewandowski zaprezentował się zupełnie inaczej niż w sobotę. Przez początkową część dystansu – w swoim stylu – kontrolował bieg. Niskie tempo biegu sugerowało, że walka o medale może się rozegrać na ostatnich metrach.
Czytaj także: Wspaniały bieg i rekord Polski. Marcin Lewandowski z brązowym medalem Mistrzostw Świata! [WIDEO]
Polak jeszcze przed ostatnim okrążeniem zaczął się przesuwać po zewnętrznej na czoło stawki. Szybko znalazł się na trzecim miejscu, jednak w dalszym ciągu miał sporą stratę do Etiopczyka i Marokańczyka. To się jednak zmieniło na ostatniej prostej, gdzie Lewandowski mocnym finiszem wyprzedził słabnącego reprezentanta Maroka i z czasem 3,58.39 zameldował się na mecie. Mistrzem świata został Samuel Tefera z czasem 3:58:19.
Marcin Lewandowski co to był za finisz❗? Mamy drugi polski medal na halowych MŚ! ????
A może być ich więcej! Transmisja w TVP Sport oraz aplikacji mobilnej i tu ➡ https://t.co/BktgONLabC pic.twitter.com/EhHHGYPMrw
— TVP Sport (@sport_tvppl) 4 marca 2018
Srebro na Halowych Mistrzostwach Świata, to kolejny sukces Lewandowskiego na dystansie 1500 metrów. Przypomnimy, że jest już mistrzem Europy i rekordzistą Polski.