Holenderski minister sprawiedliwości Sander Dekker opublikował na rządowych stronach raport z pobytu w Polsce. Polityk nie kryje, że ma bardzo krytyczny stosunek co do stanu praworządności w Polsce. Otwarcie sugeruje nawet wspieranie opozycji.
Raport Dekkera omawia radio RMF FM. Wynika z niego, że holenderski minister przyznał, że przeprowadził „twardą” rozmowę ze swoim polskim odpowiednikiem – Zbigniewem Ziobrą. Przyznał, że wyraził poważne zaniepokojenie pogarszającym się stanem praworządności w Polsce.
Czytaj także: Mike Pence usłyszał niespodziewane pytanie. „Czy zadawał pan niewygodne pytania?”
Czytaj także: Holenderski minister zagroził Polsce konsekwencjami. Jest odpowiedź ministerstwa sprawiedliwości
Holenderski minister nie odmówił sobie zamieszczenia mocnych stwierdzeń w raporcie. Napisał m.in. że „byłoby dobrze, gdyby takie kraje jak Polska otrzymywały wsparcie finansowe tylko wtedy, gdy przestrzegają podstawowych zasad praworządności”.
Sander Dekker zagroził także konsekwencjami we współpracy polsko-holenderskiej. „Reformy (sądownicze – przyp.red) w Polsce mają także bezpośrednie konsekwencje dla Holandii” – czytamy w komunikacie, który opublikował holenderski minister.
Dekker zwrócił uwagę, że reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce mogą skutkować zmniejszeniem liczby ekstradycji z Holandii do Polski. Holenderski minister zapowiedział także, „że nie będzie się wahać podejmować środków na szczeblu europejskim”.
Czytaj także: Polacy zginęli w potwornym wypadku w Niemczech!
Sander Dekker podczas swojego pobytu w Polsce spotkał się m.in. z I prezes SN Małgorzatą Gersdorf, przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz z przedstawicielami organizacji pozarządowych. – informuje RMF FM.
Źr. rmf24.pl