Na ten moment nie ma planów wprowadzania ograniczeń w przemieszczaniu się, ale w czwartek zbiera się rządowy sztab kryzysowy, będzie analizował sytuację i oceniał stosowanie się do istniejących już obostrzeń – powiedział wiceminister infrastruktury Marcin Horała.
Horała pytany był w środę w Radiu Gdańsk, czy jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi mogą zostać wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się między miastami czy województwami.
„Sytuacja epidemiczna jest dynamiczna, na ten moment nie ma takich planów, ale jeszcze dziś zbiera się rządowy sztab kryzysowy, więc tak zupełnie wykluczyć też tego nie można” – powiedział Horała.
Jak mówił, na bieżąco analizowany będzie rozwój sytuacji oraz to, jak wygląda stosowanie się do już istniejących obostrzeń i czy można zauważyć zmniejszenie mobilności społecznej.
„Zawsze na tej podstawie podejmowane są decyzje, bo one muszą być podejmowane w odniesieniu do rzeczywistości, a nie jakiegoś teoretycznego wydumanego wcześniej modelu” – tłumaczył.
Dopytywany, czy mogą się pojawić nowe obostrzenia, odparł, że „tu odpowiedź jest taka sama jak poprzednio”.
„W tym momencie takiego planu nie ma, ale trzeba obserwować rozwój epidemii i reagować na to, jak ona w danym momencie wygląda” – zaznaczył.
Od soboty w całym kraju obowiązują nowe obostrzenia epidemiczne. Zamknięte są duże sklepy meblowe i budowlane, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. Obowiązują też nowe limity osób w handlu i miejscach kultu. Dotychczasowe ograniczenia zostały przedłużone. (PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
sdd/ krap/