Kampania kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Gdyni rozpoczęła się już na dobre. W zeszły czwartek Marcin Horała wziął udział w spotkaniu z członkami i sympatykami gdyńskiego Klubu Republikańskiego, gdzie dość jednoznacznie wyraził się o polityce prowadzonej przez dotychczasowe władze miasta.
W czwartek, 28 sierpnia, Marcin Horała spotkał się z członkami i sympatykami gdyńskiego Klubu Republikańskiego. W spotkaniu wzięło udział ok. 30 osób. W swoim wystąpieniu kandydat na prezydenta Gdyni przedstawił propozycje programowe dotyczące m. in. inwestycji miejskich, partycypacji obywatelskiej oraz wyzwań związanych z sytuacją finansową samorządów w Polsce.
W części poświęconej na dyskusję zgromadzeni pytali m. in. o ocenę zasadności organizacji ostatnich dużych miejskich imprez, szczegóły
Czytaj także: Gdynia: Konwencja PiS pod hasłem \"Teraz dzielnice\
programu rewitalizacyjnego proponowanego przez Marcina Horałę, oraz zagadnienia związane z podatkami i opłatami lokalnymi.
Wesołość zebranych wzbudziło nazwanie dotychczasowej polityki władz miasta „polityką Jaśka”. Jak powiedział kandydat:
Jasiek z „Wesela” Wyspiańskiego nie planuje, że na przykład załata dach, żeby nie przeciekał albo że dokupi ziemi czy sprzętu, żeby lepiej gospodarować. On marzy: „złoty wór wysypie ludziskom przed ślipie, nakupię se pawich piór”. Mam czasem wrażenie że podobną politykę uprawiają władze Gdyni. Na podnoszenie jakości codziennego życia gdynian, na inwestycje w dzielnicach, przedszkola, żłobki, wsparcie dla rodzin i inne ważne potrzeby często brakuje – a na atrakcje do „wysypania ludziskom przed ślipie”, pokazanie się, na „pawie pióra”, działania efektowne i przynoszące rozgłos choć nie należące do niezbędnych – zawsze musi starczyć.
Czwartkowe spotkanie było pierwszym z kilkunastu zaplanowanych w kampanii spotkań kandydata z przedstawicielami stowarzyszeń, organizacji jak i zwykłymi gdynianami. Marcin Horała zadeklarował, że w trakcie kampanii jest do dyspozycji wyborców. Osoby chętne do organizacji spotkań nadal mogą zgłaszać się, jedyną kwestią jest ustalenie terminu i miejsca . Kandydat PiS zaapelował również ponownie do urzędującego prezydenta o jasne zadeklarowanie chęci ubiegania się o reelekcję i stanięcie do otwartej, publicznej debaty o problemach Gdyni i proponowanych sposobach ich rozwiązania.
źródło: mnnews; fot. mhnews, Marek Dudziński