To już nie pierwszy raz gdy wykonanie „Mazurka Dąbrowskiego” na dużej imprezie sportowej pozostawia wiele do życzenia. Tym razem doszło do tego podczas lekkoatletycznych Mistrzostw Europy w Berlinie.
Mistrzostwa Europy w Berlinie do tej pory przebiegają dla naszej reprezentacji bardzo pomyślnie. Na koncie mamy już trzy złote i dwa srebrne medale, przy czym warto zaznaczyć, że dwukrotnie nasi reprezentanci stawali na pierwszym i drugim stopniu podium.
Worek z medalami dla Polski otworzyli nasi młociarze – Wojciech Nowicki i Paweł Fajdek. Nie dali oni szans rywalom rzucając na odległość odpowiednio 80,12 metra i 76,02 metra. Pewnie sięgnęli więc po złoty i srebrny medal, które wczoraj otrzymali. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.
Podczas ceremonii medalowej organizatorzy postanowili zaprezentować wersję a capella „Mazurka Dąbrowskiego”. I chociaż wykonanie było bardzo ładne to z tempem naszego hymnu narodowego miało niewiele wspólnego. W Internecie od razu pojawiły się komentarze porównujące wykonanie do… marszu pogrzebowego.
Czytaj także: Są oficjalne przeprosiny za tę wersję hymnu Polski. To wykonanie wywołało kontrowersje [WIDEO]
Piękna ceremonia, słoneczna pogoda, wspaniały sukces naszych młociarzy i… kolejna interpretacja Mazurka Dąbrowskiego
Transmisje z ME na antenach Eurosportu#Berlin2018 pic.twitter.com/HCurPM858k
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) 8 sierpnia 2018
Czytaj także: Polka mistrzynią Europy! Mamy kolejne złoto w Berlinie [WIDEO]