Iga Świątek to osoba, która w ostatnim czasie nie znika z czołówek mediów. Zwyciężczyni turnieju French Open w drodze powrotnej do Polski zatrzymała się w siedzibie Red Bulla w Salzburgu, gdzie odpowiedziała na pytania kibiców.
Iga Świątek wciąż jest na ustach wszystkich po fantastycznym zwycięstwie w turnieju French Open. 19-latka wraca już do kraju, jednak po drodze zatrzymała się w oficjalnej siedzibie Red Bulla w Salzburu. Na Instagramie sponsora odpowiedziała na pytania kibiców.
Tenisistka odniosła się między innymi do otrzymanych gratulacji. Przyznała, że dwie wiadomości były dla niej szczególne. „Dostałam wiele wiadomości, ale jestem bardzo szczęśliwa z tych od Roberta Lewandowskiego i Olgi Tokarczuk” – powiedziała.
Polka odniosła się również do samego turnieju. Przyznała, że w radzeniu sobie z presją mocno pomaga jej pani psycholog. „Bardzo pomaga mi mój zespół. Mam w nim panią psycholog, o której wiele mówiłam w poprzednich wywiadach. Czuję duże wsparcie” – powiedziała. Po raz kolejny zaznaczyła również, że jej sportowym idolem jest Rafael Nadal. „Moim ulubionym zawodnikiem jest Rafa. Niesamowicie się poświęca, jest doskonałym przykładem sportowca i po prostu uwielbiam styl jego gry” – dodała.
Iga Świątek pytana była również, na co przeznaczy swoją nagrodę za zwycięstwo w turnieju. „Marzę o kupnie jachtu, którym mogłabym pływać po polskich jeziorach” – przyznała.
Źr.: Onet