Ile gwiazdy disco polo zarabiają na koncertach? Zenek Martyniuk bezkonkurencyjny

Od kilku miesięcy muzycy mogą znów koncertować. Od dawna nie jest tajemnicą, że wysokie gaże zgarniają między innymi gwiazdy disco polo. „Super Express” ujawnił, ile za koncert otrzymują między innymi Zenek Martyniuk czy zespół Boys.

Po wielu miesiącach przerwy spowodowanej pandemią COVID-19, branża muzyczna w końcu może funkcjonować. Od kilku miesięcy organizowane są koncerty – zarówno w plenerze, jak również w pomieszczeniach zamkniętych. Wszystko odbywa się oczywiście w reżimie sanitarnym.

Czy pandemia zmieniła stawki muzyków disco polo? Jak informuje „Super Express”, zdecydowanym liderem pozostaje tu Zenek Martyniuk. Wokalista zespołu Akcent zgarnia za występ od 25 do 30 tysięcy złotych. Warto wziąć pod uwagę, że w organizację jego koncertu zaangażowanych jest stosunkowo mało osób, więc król disco polo zdecydowanie deklasuje konkurencję pod względem zarobków na głowę.

Zenek Martyniuk króluje. Ile zarabiają inne gwiazdy disco polo?

Również zespół Boys otwarcie przyznaje, że podczas koncertów nie schodzi ze stawki 30 tysięcy złotych. „Są koncerty, ale nie takie jak kiedyś, nie taka ilość, ale my nie narzekamy. Jest dobrze. Wielu organizatorów próbuje wykorzystać pandemię, żeby zaoszczędzić na zespole, ale ja nie będę schodził ze stawek. 30 tysięcy to kwota wyjściowa, ale nie będę grał za pięć tysięcy. Wiadomo, że koncerty w plenerze, koncerty w klubach i telewizyjne są inaczej liczone” – przyznał Marcin Miller w rozmowie z „SE”.

Z kolei Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full, przyznaje, że standardowa cena za jego występ to 25 tysięcy złotych. Po pandemii jednak częściej godzi się na negocjacje i zdarza mu się grać nawet za połowę stawki. Piotr Kołaczyński, znany szerzej jako Miły Pan, inkasuje za występ 14 tysięcy złotych.

Z kolei zespół Mejk otrzymuje za grę gażę w wysokości od 16 do 18 tysięcy złotych. „Czasem ktoś się targuje, ale nie schodzimy z ceny. Koncerty odbywają się normalnie, więc staramy się nie obniżać zbytnio stawek za występy. Cena za nasz koncert zawiera podatki. Ze stawki musimy opłacić innych muzyków, zatankować busa, wynająć nocleg” – mówił jeden z członków zespołu.

Czytaj także: Gwiazdor „Domu z papieru” zagra u Patryka Vegi. Znamy datę premiery kolejnego hitu

Żr.: Super Express