Dr Paweł Grzesiowski poinformował na antenie Radia ZET, że nie jest wykluczone, iż zostanie wprowadzona czwarta dawka szczepionki przeciwko COVID-19. Ekspert odniósł się też do kwestii szczepień i podał, ile osób zmarło, mimo zaszczepienia dwiema dawkami.
Obecnie wszyscy dorośli w Polsce mogą rejestrować się na szczepienie trzecią dawką. Tymczasem dr Paweł Grzesiowski na antenie Radia ZET mówi już o możliwości wprowadzenia kolejnej. „Nie możemy wykluczyć, że zostanie wprowadzona czwarta dawka szczepionki przeciwko koronawirusowi. Każdą osoba, która jest przewlekle chora, powinna zgłosić się do lekarza, bo może będzie potrzebowała kolejnej dawki” – mówił.
Zdaniem eksperta, kampania dotycząca szczepień w Polsce nie ma dobrego kierunku. „Wiele osób powtarza, że ma dość słuchania informacji na temat koronawirusa. Wyłączają radio i telewizor, bo już mają tego dość. Wówczas takie osoby nie przyjmują do wiadomości wielu ważnych informacji. To jest nieszczęście, nie powinniśmy podawać tylko cyferek i kolejnych raportów. Powinniśmy pokazywać historię ludzi, którzy chorują lub przeszli zakażenie wirusem oraz historię osób zaszczepionych” – powiedział.
Dr Grzesiowski odniósł się także do liczby osób, które zmarły mimo przyjęcia dwóch dawek szczepionki. „W Polsce na COVID-19 zmarło kilkaset osób po przyjęciu dwóch dawek szczepionki. Podejrzewamy, że ich organizmy nie odpowiedziały odpowiednio na te preparaty lub nie uzyskały odporności poszczepiennej. To może być nawet 10-15 procent osób wśród puli szczepionek. Te przypadki dotyczą głównie osób starszych z przewlekłymi chorobami. Stąd wprowadzenie trzeciej dawki szczepionki” – stwierdził.
Czytaj także: Kolejny rekord czwartej fali. Ogromny wzrost zakażeń i zgonów w najnowszym raporcie
Żr.: Radio ZET