Nenad Bjelica, jako trener Lecha Poznań został zaprezentowany 30 sierpnia 2016 roku. Chorwat przebywa w naszym kraju więc niecały rok, jednak przez ten czas oprócz pracy z piłkarzami „Kolejorza”, bardzo mocno pracował nad nauką naszego języka. Efekty tej pracy widoczne są gołym okiem. Podczas wczorajszej konferencji prasowej po meczu Lech-Korona Kielce, szkoleniowiec Poznaniaków odpowiadał na pytania dziennikarzy używając naszej mowy.
We wczorajszym spotkaniu polskiej LOTTO Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Koronę Kielce 3-2. Po meczu trenerzy obydwu ekip, Nenad Bjelica, szkoleniowiec Lecha oraz Maciej Bartoszek, opiekun Korony, wzięli udział w specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej.
Naszą uwagę zwrócił szczególnie ten pierwszy. Chorwat, który w naszym kraju przebywa od ośmiu miesięcy, na pytania dziennikarzy odpowiadał bowiem płynną polszczyzną. W podobny sposób wypowiadał się także podczas poprzednich spotkań z przedstawicielami mediów, jednak podczas wczorajszej konferencji zaimponował nam szczególnie.
Czytaj także: Chorwacki trener Lecha Poznań zaimponował kibicom i dziennikarzom. Błyskawicznie nauczył się języka polskiego! [WIDEO]
Bjelica mówił swobodnie i z dużym luzem. Oczywiście, zdarzały mu się błędy gramatyczne, jednak jak na tak krótki okres spędzony w Polsce, tempo przyswajania naszego języka przez Chorwata jest imponujące.
Część kibiców bagatelizuje ten fakt twierdząc, że urodzonemu na Bałkanach Bjelicy łatwiej jest nauczyć się naszego języka niż np. przeciętnemu Niemcowi, jednak my, mimo wszystko, nie zamierzamy umniejszać jego zasług. W naszej ekstraklasie przerabialiśmy już bowiem wielu szkoleniowców oraz zawodników, którzy nie byli w stanie zamienić z dziennikarzem po polsku kilku zdań nawet po paru latach pobytu nad Wisłą.
źródło, fot: YouTube/Lech Poznań