W sobotę rozegrano kolejną edycję Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Najlepszy na torze w Lublinie okazał się Paweł Przedpełski, natomiast na drugim miejscu znalazł się Bartosz Zmarzlik. Najniższy stopień podium po dodatkowym biegu przypadł Andriejowi Lebiedewowi.
Zwycięzca zawodów radził sobie na torze znakomicie, znajdując pogromce tylko w pierwszym swoim wyścigu, kiedy to zawodnik KS Toruń przyjechał za plecami Mikkela Michelsena. Później Przedpełski jeździł niemalże perfekcyjnie, przywożąc cztery „trójki” z rzędu, zdobywając w całych zawodach aż 14 punktów.
O wielkim pechu może mówić z kolei Zmarzlik. Żużlowiec występujący w moneymakesmoney.pl Stali Gorzów był zdecydowanie najlepszy na torze spośród całej stawki. Po czterech seriach startów miał on na koncie komplet punktów i wydawało się, że w ostatnim swoim wyścigu, mimo mocnej obsady (Przedpełski, Thomsen, Kułakow) filigranowy zawodnik dokończy dzieła. Niestety podczas gonitwy 20-latek przewrócił się, zostając wykluczony. Taki stan rzeczy wykorzystał z kolei Torunianin, dlatego drugiemu z naszych reprezentantów pozostało drugie miejsce.
Czytaj także: IMŚJ: Złoto dla Bartosza Zmarzlika!
Na dobrym piątym miejscu zawody zakończył z kolei Maksym Drabik. Juniorskie objawienie Enea Ekstraligi szanse na podium pogrzebał swoje szanse na podium w pierwszym wyścigu, przyjeżdzając na metę jako ostatni zawodnik. Później zawodnik Betardu Sparty Wrocław dokonał zmian w swoim motocyklu, co od razu przyniosło efekty w postaci dwóch zwycięstw i dwóch „dwójek”. Ostatecznie do rywalizacji o najniższy stopień podium zabrakło jednego „oczka”.
Na lubelskim „owalu” w jednym wyścigu swoje umiejętności pokazać mógł także pierwszy z rezerwowych turnieju – Adrian Cyfer. Już w pierwszym biegu Brady Kurtz dotknął taśmy, dzięki czemu gorzowianin pojawił się na torze. Ostatecznie udało się Cyferowi zdobyć punkt.
Wyniki:
1. Paweł Przedpełski (Polska) – 14 (2,3,3,3,3)
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 12 (3,3,3,3,w)
3. Andriej Lebiediew (Łotwa) – 11+3 (1,2,3,3,2)
4. Anders Thomsen (Dania) – 11+2 (3,3,d,3,2)
5. Maksym Drabik (Polska) – 10 (0,3,2,2,3)
6. Wiktor Kułakow (Rosja) – 10 (2,2,3,2,1)
7. Max Fricke (Australia) – 7 (1,1,2,2,1)
8. Mikkel Bech (Dania) – 7 (1,1,2,1,2)
9. Stefan Nielsen (Wielka Brytania) – 6 (0,1,2,0,3)
10. Mikkel Michelsen (Dania) – 6 (3,2,u,1,d)
11. Victor Palovaara (Szwecja) – 6 (2,2,0,0,2)
12. Valentin Grobauer (Niemcy) – 5 (3,0,1,w,1)
13. Brady Kurtz (Australia) – 4 (t,1,w,0,3)
14. Nikolaj Busk Jakobsen (Dania) – 4 (2,0,d,1,1)
15. Emil Grondal (Dania) – 3 (0,0,1,2,0)
16. Michael Haertel (Niemcy) – 2 (0,0,1,1,w)
17. Adrian Cyfer (Polska) – 1 (1)
18. Kacper Woryna (Polska) – NS