Wulgarne zachowanie mężczyzny podczas marszu Powstania Warszawskiego zbulwersowało dziennikarkę Polsat News Agnieszkę Gozdyrę. „Żadna ze znanych mi osób LGBT czy moich przyjaciół nie utożsamia się z takimi zachowaniami” – przekonuje.
1 sierpnia minęło dokładnie 76. lat od wybuchu Powstania Warszawskiego. W związku z obchodami Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zorganizowało Marsz Powstania Warszawskiego.
Kiedy uczestnicy manifestacji znaleźli się na Nowym Świecie doszło do incydentu. Z jednej strony ulicy pojawiły się banery z lewicowymi i antyfaszystkowskimi hasłami, natomiast z drugiej strony na balkonie wywieszono tęczową flagę. W oknie pojawił się mężczyzna wykonujący obsceniczne gesty.
Wkrótce na miejscu pojawiła się policja. – policja kazała zdjąć tęczową flagę z balkonu na Nowym Świecie – alarmował aktywista LGBT Bart Staszewski. – Powiedzieć o tym policjancie, który wydał rozkaz ściągania tęczowej flagi z prywatnego balkonu, że jest durniem, to nic nie powiedzieć – skomentował Sławomir Neumann.
Z kolei Barbara Nowacka z KO wezwała Policję do złożenia stosownych wyjaśnień. Posłanka zapowiedziała, że skieruje oficjalne pismo w trybie interwencji poselskiej do funkcjonariuszy.
Proszę @Policja_KSP o wyjaśnienie na jakiej podstawie kazano zdjąć flagę? Z jakiego powodu? Czyją decyzją?
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) August 1, 2020
Na TT szybciej, ale stosowne pismo w trybie interwencji poselskiej też pójdzie… https://t.co/SMe3dtxt50
Sobotni incydent oburzył Agnieszkę Gozdyrę. Dziennikarka dosadnie skomentowała sytuację
Jednak zdecydowana większość internautów potępiła zachowanie mężczyzny, uznając je za prowokację. Sytuacja zbulwersowała także Agnieszkę Gozdyrę z Polsat News. – Facet jest – krótko mówiąc – idiotą. Żadna ze znanych mi osób LGBT czy moich przyjaciół nie utożsamia się z takimi zachowaniami – napisała dziennikarka. – Zrobił dziś wiele złego, kimkolwiek jest – dodała.
Dzienikarka zwróciła również uwagę osobom, które nazywały wywieszony materiał flagą LGBT. Tęczowe barwy przypominają symbol społeczności, jednak ich kolejność nie jest dokładnie odwzorowana. – Teraz okazuje się, że typ z balkonu miał nie tęczową flagę, a plażowy parawan. I niektórzy przez kilka godzin spalili sporo prądu, by go bronić – oceniła.
Źródło: Twitter, Polsat