Jarosław Kaczyński oddał dzisiaj głos w komisji wyborczej na Żoliborzu. Gdy prezes PiS chciał zagłosować, w lokalu wyborczym pojawił się nieznany mężczyzna, który starał się sprowokować szefa partii rządzącej.
Kaczyński pojawił się w lokalu wyborczym tuż po godzinie 13:00. Nie chciał jednak rozmawiać z przedstawicielami mediów, którzy liczyli na komentarz prezesa PiS. „Trwa cisza wyborcza.” – odpowiadał polityk.
Gdy prezes PiS oddawał głos do urny podszedł prowokator. Twarz zasłonił wydrukowanym zdjęciem prezesa PiS, a na koszulce miał przerobiony obraz „Damy z łasiczką” również z wizerunkiem Kaczyńskiego. Natomiast z tyłu koszulki miał napis „Zło śmiechem zwyciężaj”.
Jarosław Kaczyński jednak do końca zachował pełny spokój. Zupełnie zignorował mężczyznę, który podjął nieudaną próbę prowokacji.
Czytaj także: Agata Duda zwróciła się do… dziennikarzy! „To był mój sprzeciw”
Według sondażowych wyników exit polls Andrzej Duda wygrał z wynikiem 50,4 proc. natomiast Rafał Trzaskowski zgromadził 49,6 proc. poparcia. Jak widać prognozy przedwyborcze potwierdziły się, bowiem różnica pomiędzy kandydatami jest minimalna.
Źr. tvp.info