Dzięki błyskawicznej interwencji instruktora nauki jazdy, na drodze S7 niedaleko Elbląga nie doszło do tragedii. Zablokował on samochód, który chciał wyjechać pod prąd na drodze szybkiego ruchu. Jego postawa została doceniona przez policjantów.
Nagranie z całej sytuacji udostępnili w sieci funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Niewiele brakowało, by na drodze pod Elblągiem doszło do bardzo groźnej sytuacji. 12 listopada około godziny 8:00 jeden z samochodów chciał wyjechać na drogę pod prąd.
Na szczęście błyskawicznie został zablokowany przez samochód nauki jazdy. Instruktor wysiadł z samochodu i powstrzymał kierowcę przed wyjazdem. „Bezpieczeństwo na drogach to nasza wspólna sprawa! Dlatego tak ważne jest odpowiedzialne zachowanie wszystkich uczestników ruchu drogowego. Takie jak szybka i prawidłowa reakcja instruktora jazdy z Elbląga, który zareagował na poważne zagrożenie na drodze S7. Powstrzymał innego kierowcę jadącego w tym miejscu pod prąd” – czytamy.
Na nagraniu widać, że kierowca początkowo nie zamierzał posłuchać instruktora, jednak ten nie pozwolił mu wyjechać na drogę. „Zdając sobie sprawę z tego, jak groźna jest taka sytuacja, zajechał mu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę. Następnie wysiadł ze swojego samochodu i nakazał zawrócić kierowcy seata, pilnując aby zrobił to w sposób bezpieczny” – czytamy.
Policja prowadzi w tej sprawie czynności wyjaśniające. Nagranie z całej sytuacji można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Pijana prowadziła samochód. Złapali ją… dwa razy w ciągu jednego dnia
Źr.: Facebook/Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie