Wojciech Szczęsny został bohaterem Juventusu Turyn. Polak wykazał się fantastyczną interwencją w końcówce meczu z AS Romą.
Wojciech Szczęsny wyszedł w podstawowej jedenastce Juventusu Turyn na mecz z AS Romą. Dodatkowej pikanterii starciu obu ekip dodawał fakt, iż Polak do „Starej Damy” przeniósł się właśnie z Rzymu.
Juventus objął prowadzenie w 35. minucie spotkania. Gola dla gospodarzy zdobył Chorwat, Mario Mandzukić.
Wynik 1-0 dla Juventusu utrzymał się do przerwy spotkania. Po zmianie stron również nie padła ani jedna bramka. Wszystko mogło zakończyć się jednak zgoła inaczej, ponieważ w 89. minucie AS Roma miała kapitalną okazję na doprowadzenie do remisu.
Piłkarze z Rzymu wykonywali rzut rożny. Piłka dośrodkowana w pole karne spadła prosto na głowę Bryana Cristante, który oddał strzał w lewy górny róg bramki Juventusu. Gdy kibice Romy widzieli już piłkę w siatce na przeszkodzie stanął im Wojciech Szczęsny. Polak wyfrunął w powietrze, a następnie… złapał piłkę w ręce. Nie odbił jej, nie wypiąstkował, lecz po prostu złapał. Po chwili sędzia zakończył mecz, a Juventus zgarnął trzy punkty.
Interwencja Szczęsnego. Gratka dla fotoreporterów
Interwencja Szczęsnego była prawdziwą gratką dla fotoreporterów. Polak wzbił się bowiem w powietrze, a następnie w locie złapał piłkę. W tym momencie wykonano setki zdjęć, które momentalnie podbiły media społecznościowe.
„Szczęsny prezentuje we Włoszech bardzo wysoki poziom. Najpierw w Rzymie, a teraz w Juventusie. To już jego czwarty sezon” – napisał na Twitterze jeden z kibiców.
Czytaj także: Trener Krzysztofa Piątka zachwycony Polakiem. Powiedział, co w nim ceni
Interwencja Szczęsnego w wersji wideo jest dostępna na fanpage’u telewizji Eleven Sports. Można ją obejrzeć TUTAJ.