Badania antydopingowe wykazały, że jeden z faworytów do zdobycia złotego medalu w Rio de Janeiro – Adrian Zieliński również stosował niedozwolone środki tuż przed turniejem olimpijskim. Mistrz z Londynu zostanie wykreślony z listy olimpijczyków.
Komunikat potwierdzający wydał dyrektor biura Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie Michał Rynkowski. – W próbce pobranej 1 lipca wykryto u Adriana Zielińskiego nandrolon. Wynik badania potwierdził tę informacje. Zawodnik może liczyć się z tym, że zostanie skreślony z kadry olimpijskiej. Nie będzie również brał udziału w dzisiejszych zawodach – oświadczył podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Prawdopodobną karą nałożoną na polskiego sztangistę za tego typu przewinienie będzie czteroletnie zawieszenie. Adrian Zieliński miał w sobotę stanąć do walki o medal olimpijski w podnoszeniu ciężarów. Jak już wiemy, zostanie on usunięty z kadry olimpijskiej i oddalony z wioski olimpijskiej. Zielińskiemu przysługuje jeszcze odwołanie i prośba o analizę próbki B. – Zawodnik ma prawo do przeanalizowania próbki B. Badania dały wynik jednoznaczny, pozytywny. Czekamy na decyzję Adriana, czy będzie chciał skorzystać z tego prawa – zaznaczył Rynkowski.
Czytaj także: Trudna droga chłopaka z Zielonej Góry do srebrnego medalu