Poszukiwania zaginionej 30-letniej Natalii K. trwały w Irlandii od niedzieli. Ostatecznie policjantom udało się odnaleźć ciało kobiety. Według wstępnych ustaleń, Polka została uduszona. Mundurowi wytypowali już pierwszego podejrzanego.
Po raz ostatni Natalia K. była widziana w sobotę 29 kwietnia. Wieczór spędzała ze znajomymi. Wspólnie byli w kinie, a później w pubie. Na koniec impreza przeniosła się do prywatnego domu. Po jej zakończeniu, Polka nie wróciła jednak do domu. Jej zaginięcie zgłosiła policji siostra, która nie mogła się do niej dodzwonić.
Po rozpoczęciu poszukiwań, przesłuchano wstępnie 32-letniego mężczyznę, znajomego zaginionej. Po przesłuchaniu jednak go zwolniono. Mężczyzna został ponownie aresztowany, gdy funkcjonariuszom udało się odnaleźć ciało zaginionej Polki. Jej zwłoki były zakopane w lesie w odległości ok 20 km od miejscowości Sligo.
Brytyjscy dziennikarze w oparciu o informacje lokalnej policji donoszą o uduszeniu. Śmierć Polki miała nastąpić jeszcze w niedzielę rano. Nadal poszukiwany jest beżowy pojazd marki Peugeot 308, który w tamtym czasie przejeżdżał niedaleko domu kobiety. Bliscy Natalii K. podkreślają, że osierociła trójkę dzieci.
Źródło: wprost.pl
Fot.: wikimedia/Shell to Sea