Islamiści z ugrupowania Boko Haram przeprowadzili atak terrorystyczny w wiosce położonej w północnej części Kamerunu. W wyniku tej napaści zginęło 30 osób.
Atak przeprowadzony przez Boko Haram był prawdopodobnie odwetem za działania kameruńskiej armii, która w sobotę zbombardowała obóz szkoleniowy terrorystów. W trakcie ostrzału zginęło ponad 50 bojowników. Dzień wcześniej siły rządowe zaatakowały również pozycje Boko Haram po nigeryjskiej stronie granicy.
Ugrupowanie Boko Haram od lat nęka mieszkańców Nigerii. Członkowie tej organizacji prowadzą zbrojną walkę, której celem jest przekształcenie tego kraju w państwo wyznaniowe. W ostatnim czasie ataki, które dotychczas pojawiały się jedynie po nigeryjskiej stronie, zaczęły się przenosić również na tereny należące do sąsiedniego Kamerunu.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Bojownicy spod szyldu Boko Haram stanowią największe zagrożenie dla bezpieczeństwa w tym regionie Afryki. To właśnie członkowie tego ugrupowania odpowiadają za porwanie 200 uczennic ze szkoły w nigeryjskiej miejscowości Chibok. Dziewczęta do dnia dzisiejszego pozostają w niewoli u islamistów.
źródło: radiomaryja.pl
Fot. Flickr