Poseł Jacek Wilk podczas spotkania ws. wykorzystania marihuany do celów leczniczych pod hasłem „Medyczna marihuana – tak czy nie”, wyraził sprzeciw wobec polityki Ministra Zdrowia. Jak podkreślił, każdy z nas powinien mieć prawo do wyboru sposobu leczenia.
Nie rozumiem dlaczego urzędnicy uważają, że wiedzą lepiej co jest dla nas lepsze. Państwo pełni funkcję opiekuńczą, z której nie wywiązuje się. Prawo, które chroni nas przed samym sobą nigdy nie będzie skuteczne – oznajmia Wilk
Podczas debaty głos zabrał dr Jerzy Jarosz, współzałożyciel Hospicjum Onkologicznego św. Krzysztofa w Warszawie, który twierdzi że „pojęcie medycznej marihuany istnieje i znajduje zastosowanie w medycynie, a Minister Radziwiłł wciąż temu zaprzecza”. Nie nazywajmy marihuany lekiem. To narkotyk, który uzależnia. Nie ma żadnych dowodów, żeby marihuana cokolwiek leczyła, np.: raka czy glejaka, jak twierdzą niektórzy zwolennicy jej legalizacji – mówił w wywiadzie minister Radziwiłł.
Czytaj także: Marihuana kontra nowotwory, cukrzyca, bezsenność
Tomasz Połeć, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego, również uważa, że olejek z konopii ma szerokie spektrum zastosowania Brak dostępności leku to skazywanie ludzi na niepełnosprawność powodujące, że Państwo ponosi większe wydatki na pomoc socjalną niż na leczenie – podsumował.
Źródło: inf. prasowa
Fot. Youtube.com/wybierzpolske