Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej, udzielił komentarza serwisowi Gazeta.pl. W rozmowie skomentował nagranie z udziałem Rafała Grupińskiego, które zostało zarejestrowane podczas sobotniego marszu „Polska w Europie”.
W marszu „Polska w Europie” uczestniczyli politycy PO. Wśród nich Rafał Grupiński, poseł partii opozycyjnej, który podczas marszu rozmawiał z Polakami. Jeden z nich zadał mu pytanie o to, czy PO, po zwycięstwie w wyborach, zalegalizuje związki partnerskie.
Rozmowę, którą Rafał Grupiński odbył z jednym z uczestników wydarzenia, nagrał inny mężczyzna obecny na manifestacji. Wypowiedzi Grupińskiego świadczą o tym, że najprawdopodobniej nie wiedział o tym, iż ktoś rejestruje go kamerą.
„Na pewno w tej sprawie działać progresywnie. Ale po dwudziestym którymś października” – oświadczył Rafał Grupiński mówiąc o ewentualnym zalegalizowaniu związków partnerskich w Polsce.
Czytaj więcej: Rafał Grupiński nie wiedział, że go nagrywają? Kontrowersyjne słowa posła [WIDEO]
Jan Grabiec reaguje na nagranie z udziałem Grupińskiego
Głos ws. nagrania z udziałem Grupińskiego zabrał poseł PO oraz rzecznik tej partii, Jan Grabiec. W rozmowie z serwisem Gazeta.pl polityk partii opozycyjnej przyznał, że rozmowa jego kolegi z uczestnikiem marszu została zarejestrowana nielegalnie.
„To nielegalne nagranie prywatnej rozmowy” – oświadczył Jan Grabiec. Polityk dodał również, że materiał, który został opublikowany w sieci nie oddaje charakteru całej rozmowy. Podkreśla też, że został on zmontowany.
Jan Grabiec przyznał również, że nie ma żadnej tajemnicy w tym, że PO chciałaby wprowadzić związki partnerskie. Polityk przypomina, że projekt w tej sprawie prezentowany był w Sejmie już pięć lat temu.
„To, że chcemy wrócić do ustawy o związkach partnerskich wielokrotnie deklarował Grzegorz Schetyna, to nie jest żadna tajemnica” – powiedział Jan Grabiec. „Uznaliśmy, że tematami w kampanii wyborczej powinny być tematy związane z Parlamentem Europejskim, kwestie budżetu unijnego. Niewątpliwie wrócimy do kwestii związków partnerskich i nigdy tego nie ukrywaliśmy” – dodał. Całość W TYM MIEJSCU.
Czytaj także: Donald Tusk w 2017 roku. Internauci przypomnieli jego wypowiedź
źródło: Gazeta.pl