Jan Janga-Tomaszewski nie żyje – taka informacja pojawiła się w mediach we wtorek. Zaledwie dzień wcześniej udało się dokończyć zbiórkę na leczenie słynnego aktora.
Jan Janga-Tomaszewski zmarł we wtorek w wieku 69 lat. „Dziękujemy Ci za wszystko. Bracie, Przyjacielu, Kolego z Ateneum” – napisano na profilu Teatru Ateneum, z którym związany był aktor.
Janga-Tomaszewski ukończył studia na PWST w Krakowie. W swojej karierze aktorskiej wystąpił w wielu filmach i serialach (m.in. 07 zgłoś się”, „Ojciec Mateusz”, „Na wspólnej” i „M jak miłość”).
Aktora można również kojarzyć z wieloma występami dubbingowymi. Podkładał głos w takich produkcjach jak m.in.: „Hobbit”, „Spirited Away: W krainie bogów”, „Spider-Man”, „Asterix i Kleopatra” oraz w „Rodzinie Addamsów”.
Wiadomo, że Janga-Tomaszewski zmagał się w ostatnim czasie z chorobą nowotworową. W ostatnim czasie aktor Jacek Bończyk zorganizował zbiórkę na jego leczenie.
„U naszego kolegi zdiagnozowano raka płuca, który ma już teraz przerzuty do mózgu. Jasiek znajduje się od tygodnia w szpitalu onkologicznym, gdzie czeka na radioterapię głowy, a następnie dalsze działania lekarzy” – informował na stronie pomagam.pl.
„Mogę Was zapewnić, że mimo wielu przeciwności, Jan się nie poddaje – zawsze był twardym facetem, który nie rozczulał się nad sobą, a chętnie pomagał innym. Zwracam się więc z gorącą prośbą – pomóżcie mu” – dodawał aktor.
Cel zbiórki udało się osiągnąć w poniedziałek, zaledwie dzień przed śmiercią aktora.