Dzisiejsza konferencja prasowa europosła Janusza Korwin-Mikkego odbyła się na terenie Targów Kielce. Okazją do tego były odbywające się właśnie targi przemysłu obronnego MSPO. Europoseł poruszył zagadnienia związane z obecną sytuacją geopolityczną Polski, jak również odniósł się do obecnego stanu polskiej armii.
Obecnie dla Polski wrogiem są Niemcy i Ukraina, a nie Rosja. Oba te kraje mają do nas roszczenia terytorialne, co więcej – Niemcy do tej pory nie podpisały z Polską traktatu pokojowego po drugiej wojnie światowej.
– powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Mówiąc o wyposażeniu polskiej armii zaznaczył, że priorytetem powinno być dozbrojenie i unowocześnienie wojska, nie powinno się kupować sprzętu, który na nic nam się nie przyda:
Nie może być tak, że kupujemy helikopter za kilkaset milionów i może on być strącony przez rakietę, która jest warta 20 tysięcy.
Zaznaczył, że armia powinna inwestować w nowe technologie takie jak rakiety czy drony, a nie w sprzęt ciężki, który – jak powiedział europoseł, był dobry, ale za czasów drugiej wojny światowej.
Odnosząc się do kwestii stanu polskiej armii stwierdził, że Polska powinna mieć stutysięczną armię dobrze wyszkolonych, dobrze wyposażonych żołnierzy.
Jeden z dziennikarzy poprosił o skomentowanie bieżącej sytuacji wokół ruchu Pawła Kukiza.
Przez dwa miesiące byłem wyśmiewany, gdy mówiłem, że poparcie dla Jego Ruchu spadnie poniżej pięciu procent, ale kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
– odpowiedział Janusz Korwin-Mikke.
Zaznaczył, że szanuje osobę Kukiza i jest „z pewnością człowiekiem, który ma dobre chęci, jest patriotą, ale nie zna się na polityce”. Stwierdził też, że przez brak koncepcji i brak programu, który scaliłby jego ruch, zaczęli nim kierować karierowicze, którzy chcą tylko zdobyć posadę posła.
Na pytanie czy partia KORWiN rozważa koalicję z Prawem i Sprawiedliwością Janusz Korwin-Mikke odpowiedział, że zawrze sojusz z każdym, kto będzie chciał spełnić jak najwięcej postulatów jego partii.
Na konferencji zapowiedział też nieoficjalnie, że „jedynką” z list partii KORWiN w regionie świętokrzyskim będzie prezes regionu Dawid Lewicki.