Janusz Korwin-Mikke zamieścił na Facebooku nagranie, w którym odnosi się do deklaracji Andrzeja Dudy w sprawie zawetowania dwóch ustaw dotyczących reformy sądownictwa. Prezes partii Wolność wyraził zadowolenie z tego faktu. Jego zdaniem partii rządzącej zależało jedynie na tym, aby wymienić sędziów na takich, którzy będą lojalni wobec obecnej władzy.
Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu dwóch z trzech ustaw dotyczących reformy sądownictwa, które trafiły na jego biurko. Prezydent oświadczył, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa. Andrzej Duda swoją decyzję ogłosił podczas oficjalnej konferencji prasowej. Prezydent zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, iż wymiar sprawiedliwości wymaga naprawy i że to on weźmie na siebie ciężar oraz odpowiedzialność przygotowania ustaw. Podkreślił jednak, że zmiany muszą odbyć się w taki sposób, by nie dzielić Polaków.
Czytaj także: Czeka nas politycznie trzęsienie ziemi? Andrzej Duda zawetuje dwie z trzech ustaw dotyczących reformy sądownictwa! [WIDEO]
Decyzja Andrzeja Dudy wywołała ogromne poruszenie. Głos w całej sprawie zabrał m.in. europoseł Janusz Korwin-Mikke.
Niewątpliwie jest to jakiś moment historyczny. Ja nie wykazuje jakiś przesadnych emocji, bo na 90% byłem przekonany, że prezydent Andrzej Duda zawetuje tę ustawę, ale zawsze był margines ryzyka. Na pewno był pod potwornym naciskiem wielce czcigodnego Jarosława Kaczyńskiego i innych zwolenników PiS-u. Były też naciski z drugiej strony – zauważył Korwin-Mikke.
Sytuacja była taka, że cała uczciwa prawica i cała uczciwa lewica były przeciwko, złodzieje z Unii Europejskiej i z polskich partii za zawetowaniem, a PiS chciał niestety, żeby ta ustawa przeszła, bo chcieli wyrzucić tych z PO i zająć ich posady. O to chodziło – podkreślił.
Proszę zwrócić uwagę na to, co nazwałem wyrzucaniem diabła Belzebubem. Chodzi o to, by zastąpić sędziów, którzy są lojalni – w tej chwili to już nie wiadomo wobec kogo, bo SB nie istnieje – ale jakieś nawyki zostały, zastąpić sędziami, którzy będą lojalni w stosunku do PiS-u. To jest groźniejsze, bo SB już nie rządzi, a PiS rządzi.
Bardzo dobrze się stało. Dziwi mnie, że ludzie mówią, że groził nam ustrój autorytarny. Grozi nam ustrój totalitarny, to jest zupełnie co innego. Stało się niewątpliwie bardzo dobrze. Teraz otwierają się świetlane perspektywy. Przyszła pora na ustawę, która by reformowała sądownictwo. Nam nie chodzi bowiem o zastąpienie jednych sędziów drugimi, ale o reformę sądownictwa – podsumował Korwin-Mikke.
Źródło: Facebook.com/janusz.korwin.mikke, wMeritum.pl, inf. prasowa