Japońskie Morskie Siły Samoobrony otrzymały od państwa okręt Izumo. Jest to największy helikopterowiec, jaki był w posiadaniu tamtejszych sił zbrojnych od czasów zakończenia II wojny światowej. Pozyskanie Izumo ma związek z coraz bardziej zaczepną polityką Chin na Dalekim Wschodzie.
Decyzja o zakupie śmigłowca wynikła z postanowienia premiera Shinzo Abe, który zadecydował o stopniowym odchodzeniu od zapisu w Konstytucji, mówiącego o całkowicie pacyfistycznej polityce państwa. Nowy okręt ma 248 metrów długości, a na pokładzie może zmieścić do 470 osób. Bazą dla tej jednostki będzie port mieszczący się w Yokosuce, nieopodal Tokio. W tym samym porcie stacjonują jednostki floty US Navy.
Zbrojenia Japonii mają związek ze sporem, jaki Kraj Kwitnącej Wiśni od lat toczy z Chinami. Jego osią jest przynależność państwowa wysp Senkaku, a także kilku niewielkich wysepek znajdujących się nad Morzem Południowochińskim.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Źródło: wprost.pl
Foto: Itoshin87/wikiCommons