Jarosław Gowin trafił do szpitala – dowiedział się nieoficjalnie „Newsweek”. Jak ustalili dziennikarze, przyczyną ma być depresja. Choroba miała rozwinąć się u byłego wicepremiera w związku z trwającymi od miesięcy atakami na niego.
Dobiegający powoli do końca rok z pewnością był dla Jarosława Gowina niezwykle trudny. 10 sierpnia odszedł z rządu, a o tym, że utracił tekę wicepremiera, dowiedział się z mediów. Nie obyło się bez intensywnych ataków na niego.
Jak podaje „Newsweek”, nawet jak Porozumienie było jeszcze w rządzie, na Gowino miano szukać „haków”. Sprawdzano to, co pisze w internecie, kontrolowano również jego rodzinę. To wszystko miało przyczynić się do rozwoju depresji.
Jarosław Gowin nie pojawił się na ostatnim posiedzeniu rządu, w ostatnim czasie nie udzielał się również w mediach społecznościowych. Jak poinformował „Newsweek”, były wicepremier trafił do szpitala. Co więcej, miał tam usłyszeć diagnozę depresji.
Na razie Porozumienie nie wydało oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Czytaj także: Patryk Jaki o kryzysie migracyjnym: „Tutaj nie chodzi o granicę Polski”
Żr.: Newsweek