Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że słowa nt. Beaty Szydło, które padły w jego rozmowie dla portalu wPolityce.pl, są nieprawdzie.
W rozmowie z wPolityce.pl Kaczyński komentował m.in. wystąpienie Beaty Szydło, która z sejmowej mównicy broniła nagród przyznanym ministrom. Przemówienie byłej szefowej rządu było bardzo ostre, a według wypowiedzi zacytowanej w wywiadzie, ogromny wpływ miał na to prezes PiS, który miał powiedzieć Szydło, by „pokazała pazurki”.
Bardzo się cieszę, że wystąpiła w Sejmie i gratuluję jej tego. Z powodu ataku alergii nie mogłem tam być, ale chętnie bym tego wysłuchał bo pamiętam jak to się działo, kiedy była premierem. Wtedy od czasu do czasu ta spokojna, wyważona i dobra osoba tak troszkę pokazywała pazurki. I też przed tym wystąpieniem powiedziałem jej: pokaż proszę pazurki – miał powiedzieć Kaczyński.
W czwartek 5 kwietnia informację nt. rzekomej wypowiedzi Kaczyńskiego o „pazurkach” dementowała rzecznik PiS, Beata Mazurek. Polityk przyznała, że rozmawiała z prezesem, a ten potwierdził jej, że w rozmowie z portalem nie wypowiadał się w ten sposób.
W końcu głos zabrał sam Jarosław Kaczyński, który potwierdził to, co mówiła rzecznik partii. O żadnych pazurkach nie mówiłem, natomiast wiedziałem, że premier będzie w tej sprawie mówiła. To co powiedziała, było jej decyzją – powiedział.
źródło: press.pl, wPolityce.pl
Fot. flickr.com/P. Tracz / KPRM