Jarosław Kret wygrał z chorobą [FOTO]

Jarosław Kret, znany prezenter pogody, w rozmowie przeprowadzonej w programie „Dzień Dobry TVN” opowiedział o swoim zmaganiu z chorobą. Jego historia może wielkim wsparciem dla osób, które walczą z podobną dolegliwością.

Jarosław Kret był gościem Doroty Wellman i Marcina Prokopa w programie „Dzień Dobry TVN”. Podczas rozmowy z prowadzącymi pogodynek zdecydował się opowiedzieć o swojej chorobie.

„Bardzo długo nie docierało to do mnie. Nie zdarzało się nic, żeby do mnie dotarło, że mam problem. Po prostu spadał nastrój. Na depresję choruje się z dwóch przyczyn: albo jest to uwarunkowane genetycznie, albo przydarza się nam, gdy zaistnieje tzw. czynnik spustowy, czyli np. tracimy pracę albo bliską osobę w życiu. Wtedy zaczyna się spadek formy psychicznej. U mnie tak było, że straciłem ukochaną pracę” – powiedział Jarosław Kret.

„Myślałem sobie jednak, że mam „drugą nogę”, więc usiadłem i napisałem książkę. To było latem, więc jakoś szło, ale jak przyszła jesień, zaczęło się robić dziwnie… Zacząłem się robić bardzo drażliwy, nie chciałem uczestniczyć w życiu, chciałem się chować, nawet uciekałem z domu, bo wszyscy dookoła mówili, żebym wziął się w garść” – dodał.

Jarosław Kret pokonał depresję

Jarosław Kret przyznaje, że okres wychodzenia z depresji był dwuetapowy. „Najpierw była dystymia, czyli taka ciągnąca się, pełzająca depresja. To takie obniżenie nastroju, zaczynają się stany lękowe. Budzisz się w nocy i nie wiesz dlaczego. (…) Nagle przestajesz mieć ochotę do spania. Potem w ciągu dnia chcesz odsypiać, wszystko cię denerwuje, więc zanurzasz się w ciemny kąt, a do tego masz obowiązki. Przede wszystkim dziecko trzymało mnie przy życiu, kazało mi stawać na nogi. Miałem poczucie, że życie nie ma sensu. Potem nastąpił potężny krach, (…) dopadła mnie taka prawdziwa depresja. To było tak, jakby ktoś mnie walnął kijem w łeb. Wtedy zacząłem szukać pomocy” – powiedział.

Pogodynek przyznał, że pomógł mu przyjaciel, który jest psychoterapeutą. Kret podjął leczenie u jego koleżanki i stopniowo zaczął wychodzić z choroby.

Niedawno prezenter opublikował w serwisie Instagram zdjęcie, na którym widzimy go podczas rowerowej wycieczki. „Sezon rowerowy rozpoczęty. Po roku intensywnej terapii, dzięki opiece prawdziwych przyjaciół i dzięki pierwszym promieniom słońca wyjeżdżam z depresji na rowerze w żółtej koszulce lidera” – napisał na swoim profilu.