Instytut Pamięci Narodowej wystosował oficjalne oświadczenie ws. słów Andrei Mitchell, amerykańskiej dziennikarki NBC. Jej słowa wypowiedziane w trakcie relacji z Warszawy oburzyły polskie społeczeństwo.
Andrea Mitchell, amerykańska dziennikarka NBC, przebywa w Polsce z okazji szczytu bliskowschodniego, który odbywa się w Warszawie. Żurnalistka wywołała gigantyczny skandal swoją wczorajszą relacją spod Pałacu Kultury. Opowiadała wówczas o wizycie wiceprezydenta USA, Mike’a Pence’a na terenach dawnego żydowskiego getta w Warszawie.
Mitchell wspomniała przy tym, że w getcie odbyło się powstanie, które uczestniczyli walczyli z „polskim i nazistowskim reżimem”.
Czytaj także: IPN pozwie amerykańską dziennikarkę!
Stanowisko ws. słów Andrei Mitchell wystosowała ambasada Polski w USA. Jednak, w ocenie komentujących, było ono zbyt miękkie. Mogą je państwo przeczytać W TYM MIEJSCU.
IPN reaguje na słowa amerykańskiej dziennikarki
Na słowa amerykańskiej dziennikarki zareagował Jarosław Szarek, prezes polskiego IPN. Wystosował on oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
„Andrea Mitchell ze stacji MSNBC w dniu 13 lutego 2019 roku, relacjonując wizytę wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a w Polsce użyła zwrotu „powstanie Żydów przeciw polskiemu nazistowskiemu reżimowi”, sformułowania będącego historycznym kłamstwem” – pisze Jarosław Szarek na stronie internetowej IPN.
„Jako Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, instytucji, która stoi na straży pamięci, wyrażam szczere zaniepokojenie przedstawioną na Państwa łamach relacją z Polski, tak bardzo dotkniętej i dotkliwie okaleczonej przez władze Rzeszy Niemieckiej. Słowa Pani Mitchell zostały wypowiedziane w trakcie relacjonowania trwającej właśnie w Warszawie konferencji bliskowschodniej, szeroko komentowanej w świecie, i uderzają w dobre imię Polski oraz zawierają znieważające i skrajnie nieprawdziwe informacje” – dodaje.
Szarek podkreśla, że słowa, które wypowiedziała amerykańska dziennikarka, powinny zostać usunięte z przestrzeni publicznej.
„Żądam niezwłocznie usunięcia tego przekazu z przestrzeni publicznej w imię historycznej prawdy i rzetelności dziennikarskiej” – napisał.
Cały komunikat znajdą państwo W TYM MIEJSCU.
Wcześniej wicemarszałek Stanisław Tyszka z Kukiz’15 zaapelował do szefa polskiego MSZ, aby wydalić dziennikarkę z Polski. „Złożyłem właśnie interpelację do pana ministra Czaputowicza z wnioskiem o wydalenie pani Andrei Mitchell z Polski i wpisanie jej na listę osób niepożądanych. Uprzejmie proszę @MSZ_RP o odpowiedź dziś. Nie wolno ani chwili dłużej tolerować tak skandalicznych oszczerstw” – napisał na Twitterze.
Czytaj także: Andrea Mitchell powinna być wydalona z Polski? Tyszka napisał do szefa MSZ