Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak bardzo ostro wypowiedział się na temat antyszczepionkowców. Nie ukrywał, że przez długi czas nie zamierza się spotykać z osobami niezaszczepionymi. Jego słowa wywołały wiele komentarzy.
Eksperci są zgodni w tym, że szczepienia są szansą na wyjście z pandemii i powrót do normalności. Apelują o to między innymi rządzący, którzy w ostatnim czasie zdecydowali się na stopniowe znoszenie pandemicznych obostrzeń. Zarówno premier, jak i minister zdrowia nie ukrywają jednak, że jeżeli Polacy nie będą się szczepić, ryzyko czwartej fali jest mocno realne.
Na antenie Radia Poznań głos w sprawie szczepień zabrał Jacek Jaśkowiak. Prezydent Poznania nie ukrywa, że z obawy o swoje zdrowie, nie zamierza przez długi czas spotykać się z osobami niezaszczepionymi. „A jak ktoś jest antyszczepionkowcem, to nasze relacje, na ileś miesięcy czy lat, będą wstrzymane” – powiedział.
Jaśkowiak: „Cymbały, które czerpią wiedzę z Facebooka”
Wypowiedź Jaśkowiaka była bardzo stanowcza. „Ich wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. To jest również wolność tych, którzy się zaszczepili, żeby móc być wolnym od ryzyka zarażenia przez cymbałów, którzy czerpią wiedzę z Facebooka i są po prostu nieroztropni” – dodał.
Słowa prezydenta Poznania spotkały się z różnorodnymi reakcjami. Z jednej strony otrzymał on wsparcie i zrozumienie dla swoich słów. Nie brakuje jednak również głosów mówiących, że jest nieco za wcześnie na takie deklaracje. „Wydaje mi się, że jeszcze za mało czasu minęło i za mało osób zostało zaszczepionych, żeby takie deklaracje przekazywać. Myślę, że takie deklaracje są dużo, dużo przedwczesne i wykluczające wiele osób, które z różnych powodów się jeszcze nie zaszczepiły” – stwierdziła radna PiS Klaudia Strzelecka.
Czytaj także: Polityk PO nieświadomie ośmieszył Lubnauer? I to przed kamerami [WIDEO]
Źr.: Radio Poznań